Nie bójcie się własnego cienia!
nad wyraz sympatyczni
ten kierunek nasz świat niszczy
to oczy są świadkami
czy Wy je macie!?
czemu powieki w zbiorczym geście przymykacie
gdy to nie pomaga, wzrok odwracacie
w swej szlachetności
z helu lekkością bezmyślnie rzucacie:
'nic się nie dzieje, przecież nic się nie stanie!"
przyjdzie czas co przyniesie
minutę przemyśleń
sekundę spostrzeżeń
...
byliście słabi
też tacy zostaniecie
dla śmieciowego zachowania
wymowne milczenie brzmi jak przyzwolenie
więc w dłonie sekatory
w dłonie piły
to świat empatii
tutaj przejawom hipokryzji tniemy kończyny