Trzy limeryki makabryczne
mówił raz komuś wciąż… o pogrzebie.
Nie miał z kamienia serca,
jak to zwykł mieć morderca.
Gościa zastrzelił i otruł… siebie.
Zakapior Adolf z osady Spała,
nie cierpiał baby bowiem wszczynała,
notoryczne awantury.
Gdy się wściekła po raz który,
odkręcił kurek kiedy już spała.
Anatol Bomba spod miasta Kęty,
mordował panny wciąż uśmiechnięty.
A, że był przy tym miły,
do końca mu wierzyły.
Dziś woli siedzieć niż… alimenty.