Nimfa miłości
cykl wierszy o miłości, która szanuje drogę każdej z dusz
w cieniu wysokich drzew
na wielkim kamieniu
usiadła Nimfa
mocząc nogi w strumieniu
rozmyślała o ukochanym
o sercu swoim złamanym
myślała - wolność w nim mieszka
przecież nie chcę więzów
co duszą ciało i zmysły
potrzebuję szerokiej przestrzeni
co pozwoli tak po prostu
bez lęku być sobą
kocham Go mocno
lecz nie zatracam
swojej drogi
swoich dni
prawdziwa miłość wszak
dodaje skrzydeł
szanuje wzajemnie
pozwala wzlatać razem i osobno
tak nasza miłość będzie tańczyć
wolnością i bliskością splatać
byśmy oboje wzrastali
w zgodzie
szacunku
światłem dusz
właśnie w tym momencie
odnalazł ją ukochany
rzekł trochę nieśmiało:
- daję Ci, ukochana, przestrzeń
do lotów spokojnych
rozwoju swych pasji
byś wzlatać mogła
razem ze mną i z osobna
Nimfa sercem spojrzała
i cicho wyszeptała
- ukochany
empatia jest jak tlen
zrozumienie to światło
a przyjaźń korzeniem jest
to one karmią miłość
by mogła rosnąć