Czasem się nie da...na trzeźwo. Dobrze napisane.
Pozdrawiam Piotrze;)

Ja tam myślę, że wszystkie chwyty dozwolone, by poszukiwać tej prawdy, no, oczywiście zgodnie z sumieniem własnym ;)

Ciekawa miniatura i zgadzam się z komentarzem Marka... ale na podstawie mojego doświadczenia, przekonałam się, że warto nie raz postępować na przekór trzeźwości, dać się unieść "niemożliwemu"!
Serdeczności, Piotrze jak zawsze:)⭐

Bardzo głębokie przemyślenia mnie naszły po przeczytaniu tego świetnego wiersza. Czasem trudno jednoznacznie określić czy trzeźwość pomaga czy nie w podejmowaniu trafnych decyzji. Czy pozwala właściwie działać też nie ma co do tego pewności. Raczej indywidualne cechy danej osoby mają tu duże znaczenie. W stanie nietrzeźwości rodzą się pomysły które nigdy w normalnej sytuacji nie miały by prawa zaistnieć. To w pewnym zakresie wzbogaca zdolność postrzegania pewnych kwestii. Stan odmiennych świadomości bywa motorem do przekraczania pewnych granic nie zawsze w zgodzie z sobą samym lecz efekt końcowy bywa paliwem innowacyjności. Ponadto komunikatywność przybiera bogate formy a bez tego w trzeźwej rzeczywistości walczyć o cokolwiek trudno...
Pozdrówki Piotr :-)

A mi się wydaje, że właśnie tylko na trzeźwo trzeba szukać " tej" prawdy...

"Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu!" (1 P 5, 8-9a)

Tak święty Piotrek napisał w swoim liście do młodych kościołów w Azji Mniejszej. Trzeźwość umysłu jest tu ważna, a to w kontekście Twoich poszukiwań prawd o pękniętej miłości również jest istotne. Pioter – rybak dopowiada także, że w relacji do ataków szatana mamy być "mocni w wierze". To jest ważne! Zwróć uwagę, mój przemiły Przyjacielu, że Rybak mówi o tym, że mamy być mocni w wierze, a nie umocnieni wiarą. Bardzo to jest męskie podejście do rzeczywistości. Tu się liczy wybór, decyzja i wytrwanie w niej. Wytrwanie w Bogu. A do miłości pękniętej ma się to tak, ze tam właśnie, w Nim należy szukać odpowiedzi, sensu i nadziei na jutro, a prawdziwej Miłości na dziś. Hej ho!