Twoje Wiersze - Dotyk

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

2 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

LidiaM-9

2021-02-03

Cudowny wiersz, pięknie zestrojony z muzyką. Czytając i słuchając miałam wrażenie, że przenoszę się w inny wymiar, gdzie czas się zatrzymał, choć wschody i zachody słońca temu przeczą. Jednak skoro mowa o nieskończoności to zapewne we wszystkich wymiarach.

SuviMay

2021-02-04

Jestem bardzo uradowana Twoimi słowami Lidio! Zależało mi na podkreśleniu magii tego momentu. Jeśli choć trochę się udało, to uśmiecham się najszerzej jak mogę :)

Chris^(*)

2021-02-02

Piękna miniatura... i cuda świata... wkomponowane we wschody i zachody słońca.
Podobno ten instrument z "filmiku" kosztuje tyle co samochód i potrafi go wytworzyć "kilka" osób na świecie...
Pozdrawiam zasłuchany

SuviMay

2021-02-02

Dzięki Chris, rzadko bywasz, ale jak już bywasz, to wiem, że coś Cię poruszyło ;) Dzięki piękne!
No tak, hang drum do najtańszych nie należy. Wyjątkowy i młodziutki instrument. Może Cię zainteresuje, że Hang Massive w będą w listopadzie tego roku w Polsce, w kilku miastach :)) Pozdrawiam ucieszona :)

Afrodyta^(*)

2021-02-01

Piękna wizja miłości i bliskości, która ma swój początek, bo wyrasta " ze wschodów ", w mojej wyobraźni słońca, oraz swoje spełnienie w " świetle jego zachodów"...

SuviMay

2021-02-02

Bardzo dziękuję za piękne wartości dodane do tego obrazu :)

BardzoBardzo

2021-01-31

Na szczycie śnieżnej góry
w świetle tysiąca wschodów
chmury w ręce łapiemy
plecami zwrócenie do siebie
wzrokiem mierzymy horyzont
zwracamy się sobie w ramiona
by tysiąc zachodów słońca
sen mógł nam spokojnie oddać

BardzoBardzo

2021-02-01

Tak, nie pasowało mi to kładzenie głów na ramionach. Jest nie tyle niewykonalne ci niewygodne :D

SuviMay

2021-01-31

Dziękuję :) A jednak, ku spełnieniu wyobrażeń Kornela, obróciłeś ich ku sobie :)

konvalove

2021-01-31

Ach, ten wiersz... jest nasycony, a nawet przesycony (w pozytywnym znaczeniu) namiętnością, i to czystą, wzajemną, cudowną. Bardzo podoba mi się zmieszanie świata namacalnego, kiedy odnosisz się do opisu ciała, z opisem przyrody, którą doświadczyć można jedynie patrząc oczami wyobraźni. Nieskończony, piękny świat, tysiąc wschodów, tysiąc zachodów, dwie osoby... i miłość. No po prostu wow.

SuviMay

2021-01-31

Tak, o takie odczucia właśnie tu chodzi :) "Czystość" idealnie pasuje do opisu tej namiętności. Dziękuję Ci bardzo, Krasomówczyni! :) Pięknie dobierasz słowa, jestem pod ciągłym wrażeniem :)

marekg

2021-01-31

Krótka chwila nagiej pokusy istnienia , miedzy wschodem a zachodem . Czyta sie bardzo przyjemnie .Pozdarwiam

SuviMay

2021-01-31

Dzięki Marku! I za komentarz, i odwiedziny :)

Kornel Passer

2021-01-31

Wybacz moją chorą wyobraźnię, tym bardziej , że wizja Twoja jest piękna, ale co by się stało, gdybyśmy, niczego nie zmieniając w pozostałej części wizji , zamiast dotkać się kręgosłupami obrócili się do siebie przodami? :) :)

SuviMay

2021-01-31

Twoja wyobraźnia jest jak najbardziej zdrowa:) Co by się stało? To już byłaby eksplozja materii, a jej nie byłabym w stanie opisać :D

Anuk

2021-01-31

Zaczytałam i zasłuchałam się. Dziękuję bardzo

SuviMay

2021-01-31

Super! Uradowana jestem :) Dzięki!

Iks Weli

2021-01-30

W zasadzie, to dla mnie mogłaby tak właśnie wyglądać wieczność. Wspaniała muza do tego.
"Dryfująca całość istnienia" w dotyku... No mnie, muszę przyznać, dotknęłaś tym wierszem po całości i dobrze mi z tym :)