UPADEK WŁADCÓW ŚWIATA
Zagubił się w swej pysze i ponadmniemaniu
Ja na szczęście nie muszę wyprowadzać go z błędu
Wręcz przeciwnie: pragnę go utrzymać.
Kiedyś, gdy wreszcie wzniesie się
Wysoko nad chmury, do Alfa Centauri
Zacznie, być może, spadać nareszcie
Tym boleśniejszy będzie Upadek.
A ja będę patrzył, pełen radości
Owej sławetnej szadenfrojde
Jak postępuje degrengolada
Tego który mienił się dzieckiem bogów.
Natura odetchnie
Pozbawiona ciężaru
Rozprostuje barki
Wystrzeli ku niebu.
Oby tym razem
Nie stworzyła
Gatunku znacznie gorszego
Niż ci pożal się Boże gwiazdorzy.
Warszawa, 26 II 2025
/insp. C. Niemen -"Trąbodzwonnik"/