sen się ułożył z uwolnieniem od życia
~Ricka Warren
gdy matka nie-morderczyni kołysze syna
nieświadoma że do snu wiecznego
diabelską kołysankę nuci ostra stal kosy
w ciemności bezdźwięcznie
dławiąca miłość w poduszce skona
rozpacz w boleści i w krzyku otępienia zastyga
kiedy odkrywa kołderkę
nieodwracalny akt własności
przechodzi w białe ręce
krwawy tatuaż na skórze
i uśmiech sinych ust wciąż żyją
w oczach mordu
w oczach cichego samobójstwa
przeczyta napis „caveat emptor”