X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Na chwilę

Wiersz Miesiąca 0
nieregularny
2021-03-16 21:56
Leciała szybko, leciała bezwładnie,
obijając się o kolce własnych snów.
Zagubione palce daremnie próbowały
złapać wiązkę ostatnich ciepłych słów.

Po trzystu latach lub mikrosekundzie,
w samej bieliźnie i zdartych paznokciach,
runęła w dół, z okaleczonym sercem,
posiniaczonym gardłem i w obcych słabościach.

Nie było tu nic, oprócz głuchej ciszy,
wilgoci powietrza i szczerej otchłani.
Zapłakała po cichu i przytuliła się sennie,
kręg po kręgu, do czarnej, zimnej skały.

Piątego dnia ujrzała blask w kropli krwi.
Zapytała nareszcie "skąd to światło jest?"
"Z twoich oczu, Kochana" - rzekło echo,
"przecież dobrze o tym wiesz".

Stanęła u progu wycieńczona i ożywiona.
- Gdzie byłaś, Maleńka, w jaskini lwa?
-Och tak, mój Miły, lecz nie martw się już.
Zapomniałam na chwilę, że lew to właśnie ja.

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Urszula Ganc
Urszula Ganc
2021-03-17
A ja tutaj widzę powtórne narodziny, pokonanie swoich słabości, lęków i ograniczeń, które daje siłę lwa. Bolesne przeistoczenie, które skutkuje siłą i wiarą w siebie. Dręczy mnie tylko pytanie, po której stronie mocy stanie teraz nasz bohater ;). W Twoim wierszu fascynuje mnie jednak coś innego. Fascynuje mnie obrazowość tego utworu. Na przestrzeni czterech zwrotek przeniosłaś mnie w wymiar ziemi i powietrza, dźwięku i ciszy oraz symboliki koloru. Powstał film o walce i powtórnych narodzinach w dodatku z niesamowitą ścieżką dźwiękową. Ale się rozgadałam, już mnie nie ma :).


SuviMay
2021-03-18
Tak tak, bo "lew to ja" ;) Dziękuję za odbiór zmysłami! Właściwie chyba to one poprowadziły mnie przez pisanie, bo sama tematyka pojawia się u mnie nie pierwszy raz. Jeśli więc obrazy zadziałały na Ciebie, to moja uciecha! Muzyczka jest cudna, miło mi, że u Ciebie poruszyła :) I mów, mów więcej i ile chcesz, zawsze! Pozdrowionka :)

ZOLEANDER
ZOLEANDER
2021-03-17
Niebanalny z dobrymi metaforami zatrzymuje refleksją... serdeczności ślę


ZOLEANDER
2021-03-18
Najczęściej mówią do mnie Zole ale i Twój skrót jest ok :) serdeczności ślę :))

SuviMay
2021-03-18
Zoe - jakoś tak od początku, gdy zobaczyłam Twój nick, mówi mi się na Ciebie :) Mam nadzieję, że wybaczysz tę samowolkę :)

SuviMay
2021-03-18
Dziękuję Zoe! :)

Phil Insomnia
Phil Insomnia
2021-03-17
Mocny wiersz o walce z własnymi demonami, słabościami, niedoskonałościami. Walka, która mam wrażenie, trwa od bardzo dawna i omal nie zakończyła się porażką, gdyby nie uświadomienie sobie, że to człowiek sam sobie zadaje te rany. Wiersz rzuca na kolana, pozdrawiam serdecznie: )


SuviMay
2021-03-18
Jejku, mam nadzieję, że udało się wstać z tych kolan już, bo sumienie mnie zadręczy ;) Dzięki za Twoje, bliskie wierszowi, słowa. Pozdrawiam ciepło :)

konvalove
konvalove
2021-03-17
Bardzo ciekawy wiersz. Mówi - w moim odczuciu - o wewnętrznej walce ze sobą, ze wszystkim, co siedzi gdzieś tam w środku, o tych rozterkach, których zazwyczaj nie lubi się samemu poruszać, ale one lubią, gdy się do nich wraca i same gdzieś tam podświadomie upominają się o siebie. Bardzo podoba mi się zakończenie; uspokoiło mnie nieco po tej podróży w poprzednich strofach. Myślę, że to bardzo dobra robota, ten wiersz, bo mnie osobiście czytanie go poruszyło i poczułam się trochę... nieswojo. Nie wiem skąd to odczucie, ale cieszę się, że mogłam doświadczyć takich refleksji przy Twojej poezji. Pozdrawiam Cię pięknie, i oby (takie) nasze wewnętrzne lwy nie dawały o sobie znać.


SuviMay
2021-03-18
Dziękuję za wnikliwe spojrzenie i również się cieszę, jeśli Ty się cieszysz :) Pozdrawiam ślicznie!

BardzoBardzo
BardzoBardzo
2021-03-17
A jeśli o sobie zapomnisz
I serce swe uśpisz rozkazem
Niczym się staniesz
Lepiej Ci będzie w kipiel się rzucić
z kamieniem młyńskim w objęciach
Niźli swego imienia zapomnieć

A wszystkie żywioły będą Ci złorzeczyć
Obyś przepadł jak twa pamięć
bez wieści...


BardzoBardzo
2021-03-18
Tą nieparzystą w tym tygodniu trzaskam nocki więc wszystko widzę inaczej

SuviMay
2021-03-18
Wczoraj było wczoraj. A dzisiaj? Którą nogą wstałeś? :)

LidiaM-9
LidiaM-9
2021-03-16
Witaj Suvi. Czyżby chodziło o zagmatwane ludzkie wnętrze (gdzie nic nie ma znaczenia, nawet czas), w którym trzeba się nieźle poobijać, żeby odkryć swoją prawdziwą naturę i siłę? Jak zawsze zagadkowo i tajemniczo.


SuviMay
2021-03-18
Cześć Lidko. Właściwie tak. Może nie "trzeba" się poturbować aż tak, ale bywa, wiadomo :) Dzięki!


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności