X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Po rozstaniu

Wiersz Miesiąca 0
nieregularny
2022-03-09 03:59
Debiut
Szwendać się od ściany do ściany
Włączać co chwilę telewizor
A brzmi nuta z tego radia co gra
W oddali i zagłusza inne elektroniki

Melodia snu melodia głodu
Tęsknoty i ciszy i drapania w głębi
Tak mocno i nie czuć się chce
Spuszczona głowa padnięte oczy

Usta wbite w dół jak łuk
Tam się tli ciągle ten żar
Tam są wspomnienia i smak
Brak słów bo cóż wszędzie pusto
Brak sił bo cóż po co i dla kogo

Biegnie ten czas ucieka czas
Mija znów dzień i wieczór bez świec
Płynie ten świat kolorów brak
Czekam ten wschód i tu

Cisza kolejnych chwil
Zamyka się ten promień gdzieś w nic
W kącie kurzą się struny
Nie brzmi już ta gitara
Tylko okno gdzie coraz ciemniej jest

Zacierają się te widoki
Zieleń składa się w ciemny obłok
Jak mgła prześwituje tylko puch

Jeszcze niedawno tyle było wspólnych chwil
Jeszcze wczoraj widziałem Cię tam
Gdzie tylko spojrzałem gdzie odwróciłem myśli

Przed chwilą były te kwiaty
A tydzień temu przyjechałem
I czas zatrzymał się aż do dziś
To wszystko co mam i co nie mam teraz
To mój hotel gdzie zawsze chcę być
W uścisku twym w obłoku serc

Tam ciągle płyną te łzy
A teraz biel na rzęsach
I brak tego wiatru we włosach

Niech cofnie się czas lub zstąpi mi znów
Niech powie ten szloch kim jestem kim
Niech wskaże mi drogę ten blask
Który uparcie wita co dzień jak kat
Pokaże co mam i upuści topór

Tak nie tak to nie te chwilę nie chcę ich
Dawno odleciały wszystkie te momenty
Zabrane za karę albo za nic

Jak w kabarecie życia zakręty
Jak na odstrzale bycia wstręty
Dla ćwiczących zazdrośników
Niech skończy się wreszcie otchłań

Czy ktoś to widzi czy wie co mi jest
Czy ktoś to czuje czy wie kiedy źle
Zapytam w dal jakby z góry pod niebem

Echo niech ten smutek poniesie
Naiwnie poczekam znów na tą odpowiedź
Naiwnie zaraz pójdę spać wśród tych pragnień

Gdzie ta droga teraz jest gdzie prowadzi mnie
Ten czas i zawiezie w kolejny las
Gdzie te wszystkie garści tchu oddechu
Dreszczów tysiące drgań kiedy bije
Serce i chce się znowu żyć być

Na drodze do szczęścia po drodze brak
Krążą gdzieś w głowie pytania wyrazów szał
Może tu blisko jest to oczy zalał deszcz
Może już oślepiony wspomnieniami gdzieś
Jak gapa nie widzę bliskiego i bliskich

Kolejnych szelestów traw i liści grających
Następny los ten który dawno czyha jak z wędki
Niech wydrapie mnie z tego obrazu
Niech wskaże gdzie podążać mam
Lub zostać tu gdzie jest to czego chcę
Niech naiwnemu powie że tylko na chwilę

Nie widzę że obok stoi bezpiecznie
To co chcę to czego w życiu mi brak
Zbyt długo zbyt mocno zbyt często
Mówiłem o tej miłości i po co mi te słowa
Gdy odbijają się teraz od tych białych ścian

Do stracenia tyle miałem i tyle samo
Utraciłem jak dziecko co gubi małe zabawki
Połknąłem i zostało niezapomniane a teraz boli

Zostały wspomnienia została nadzieja chwilami
Że coś znów się dzieje i jest tak bardzo blisko
Że w końcu wyciągnę ręce i zobaczę to
A może czasami w tej wyobraźni widzę tylko
Nie wierzę że znów mogłoby się zdarzyć tak
Pięknie i ułożyłby się nowy tor do tego szczęścia
Więc teraz tylko czekam
Co dalej będzie i spojrzę
Z rana codziennie cierpliwie
Łykając kilometry dzielące
Obydwa te serca i może w końcu
Tajemnicza siła co zawsze łączy
Przytuli je do siebie na zawsze...
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Anielska Łza
Anielska Łza
2022-03-11
Emilu, witam Cię bardzo serdecznie na naszym Portalu :) Bardzo dużo emocji w tym wierszu i wielka potrzeba wygadania się, wypisania tego, co boli, co uwiera. Dużo wątpliwości i pytań, na które odpowiedź przyniesie czas i dalsze życie. Po radosnych porankach nie zawsze nastają wieczory z blaskiem świec... Musisz wierzyć, że życie jeszcze się do Ciebie uśmiechnie :) Zachęcam Cię do aktywnego udziału w życiu Portalu i do kolejnych publikacji, jak również do czytania i komentowania wierszy innych poetów. Pozdrawiam cieplutko :) Łezka


Emil Kowalski
2022-03-17
Również jest mi miło :)

Annna2
Annna2
2022-03-09
Też tak robię- uciekam.
A one są- myśli. I się boję co będzie dalej.
Ładnie.


Autor poleca

Inne wiersze tego autora

Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności