X
ulotni
biały (bez rymów)
2020-06-02 16:10
tajemnica
plecie warkocze ze słów
otulam się ich ciepłem
zmęczone dotykiem
nakreślają sens
naszego milczenia
czytanie
porannych szeptów
zaróżowiło oddech
coraz bliżej…
upadku
znów muskałam
rozwiane wspomnienie
plecie warkocze ze słów
otulam się ich ciepłem
zmęczone dotykiem
nakreślają sens
naszego milczenia
czytanie
porannych szeptów
zaróżowiło oddech
coraz bliżej…
upadku
znów muskałam
rozwiane wspomnienie
(29.07.2014)
Ocena wiersza
Wiersz został oceniony
1 raz
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Galba c.(*)
2023-07-12
Nie każde wspomnienie może być ulotne chociaż niektóre na pewno...
Dużo subtelności się kryje w wierszu a to powoduje że jest na swój sposób magiczny :-)
Dużo subtelności się kryje w wierszu a to powoduje że jest na swój sposób magiczny :-)
2023-09-01
Miło mi, ja bardzo lubię ten wiersz, jako jeden z nielicznych :)
Dziękuję i pozdrawiam :)
Dziękuję i pozdrawiam :)
Iks Weli
2020-06-04
Łatwo nie tłumaczy się ten wiersz. Sytuacja w nim opisana i sposób w jaki to zrobiłaś, bardzo dobrze określa tytuł - Ulotni. Mogę wyobrazić sobie wybudzającą się z miłego snu postać, do której powoli dociera, jeszcze w pół śnie, nierzeczywistość tego zdarzenia, "coraz bliżej... upadku" Jest bardzo intymny i potwierdza, że raz doświadczona bliskość pozostaje w człowieku na zawsze, pracując w nim nieustannie :)
2020-06-05
Witaj :)
Znów świetna interpretacja :)
Dziękuję za przeczytanie i słówko pod wierszem, pozdrawiam :))
Znów świetna interpretacja :)
Dziękuję za przeczytanie i słówko pod wierszem, pozdrawiam :))
Marietta
2020-06-02
Bardzo mi się podoba:
"czytanie
porannych szeptów
zaróżowiło oddech"
Oddaje nadzieję, że coś jeszcze da się uratować, a jednocześnie odczuwalna jest już utrata - zaufania, bliskości. Uchwyciłaś ten trudny moment tuż przed końcem związku. Żeby się chociaż dało nie rozpamiętywać...
"czytanie
porannych szeptów
zaróżowiło oddech"
Oddaje nadzieję, że coś jeszcze da się uratować, a jednocześnie odczuwalna jest już utrata - zaufania, bliskości. Uchwyciłaś ten trudny moment tuż przed końcem związku. Żeby się chociaż dało nie rozpamiętywać...
2020-06-03
Witaj Marietto :)
Dziękuję za lekturę wiersza oraz komentarz.
Cieszę się, że znalazłaś u mnie coś dla siebie :)
Pozdrawiam serdecznie :))
Dziękuję za lekturę wiersza oraz komentarz.
Cieszę się, że znalazłaś u mnie coś dla siebie :)
Pozdrawiam serdecznie :))
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Pokaż mniej
x
Polityka plików cookies
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności