Twoje Wiersze - Romans

Romans

rymowany

2025-10-02 22:18

Tydzień nam dano, tydzień rozmowy.
Zwykłe śniadania.
O co gra się toczy?
Między słowami ruchome piaski.
Słabość tak łatwo wydobyć obcym.

Jakiś tam żarcik — poczucie sprawstwa.
Szacunek za lat czterdzieści — banknocik.
Emerytura rzecz pewna
i ważna.
Niewypłacalność jak zator proroczy

Za elegancki
wystrój kołnierza.
Za ogolenie się — niech ma — dla żony.
Objęcia, gdy się samemu iść nie da.
Czasem zwyczajny po prostu dotyk.

autor

aff^(*)

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

3 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

^(*)

ponad pięć godzin temu

Najważniejsze to mieć świadomość że te procesy powtarzają się cyklicznie w nieskończoność 🪐

aff^(*)

pięć godzin temu

Tak, w życiu wielu ludzi.
Dzięki Bogu, że nie ma reinkarnacji :-)
Dziękuję :-)

sturecki

dziesięc godzin temu

Wygląda mi to na romans zapisany codziennością, gdzie więcej znaczy śniadanie i dotyk niż wielkie słowa. Pokazuje, że miłość późnych lat jest krucha, ale prawdziwa – ukryta w prostych gestach i trosce. Bywa i tak, że największy romans to ten, w którym ktoś po prostu poda ci rękę, gdy trudno iść samej.
6/5

aff^(*)

pięć godzin temu

to nie matematyka,
PS.
Ja nie piszę tylu słów w pośpiechu,
W pośpiechu można zrobić literówkę.

Wszystkiego dobrego.

sturecki

pięć godzin temu

Może w pośpiechu użyłem niewłaściwego wyrazu, ale ... tekst dotyka przecież relacji międzyludzkiej i małżeńskiej, ale ukazuje ją od strony praktycznej i przyziemnej – nie ma tu uniesienia ani czułości, które zwykle utożsamiamy z „miłością”.
Ale jest to wiersz o partnerstwie z konieczności, o więzi zbudowanej na codziennych drobiazgach i wspólnym trwaniu niż o miłości jako uczuciu.
Napisałem tak, jak zrozumiałem.

aff^(*)

pięć godzin temu

Ani słowa tu o miłości, nic nie zrozumiałeś, ale dziękuję :-)