Dożyć takiej miłości
Ach, dożyć takiej miłości,
której słów wielkich nie trzeba!
Obok siebie, tak blisko, jak
konary wspólnego drzewa.
Jednakie, a jednak inne,
jak żywy oddech zdwojony,
złączone trwale i silnie
węzłami męża i żony.
To taki stopień miłości,
która nie kusi już losu,
bo wiesz i czujesz prawdziwie,
że jej nie trzeba patosu.
Ach! Nie wierzymy już w blagi.
Znamy się, jak łyse konie
i jestem tak bardzo nagi,
kiedy całuję twe dłonie.
Na takich szczeblach miłości,
przenigdy nie bywa nudno.
Można się wesprzeć o siebie,
pokonać największą trudność.
Przypływy adrenaliny,
gdy falą wezbraną płyną,
to milkną w pianach odpływu
z każdą kolejną godziną.
Nie wierzcie w złudne miraże
i niech was nie wabią żądze.
Nie kupisz uczuć na siłę,
nie kupisz ich za pieniądze!
Są bowiem rewiry słodkie,
w czułościach i uniesieniach,
dla których, prócz słowa miłość,
lepszego już słowa nie ma.
Bogumił Pijanowski