Czego pragniesz kobieto?
że przychodzisz do studni
w najgorętszej porze dnia?
Panie, Ty wiesz…
Pragnę ukryć się
przed ludzkimi spojrzeniami
przeszywającymi serce
sztyletami
Spuszczam oczy i się wstydzę
wiem, ze jestem winna
oskarżona, osądzona
na wieczność przeklęta
Czego pragniesz, kobieto,
że podnosisz swoje oczy
podejmujesz rozmowę?
Panie, Ty wiesz…
Pragnę życzliwości
odzyskania godność
zrozumienia
przebaczenia
usprawiedliwienia
Czego pragniesz, kobieto?
Czemu błądzisz?
Za czym gonisz?
Panie, Ty wiesz....
Pragnę miłości
wzajemnej czułości
serca bliskiego
życia bez lęku...bezpiecznego
Tak wiele we mnie pragnień:
spierzchnięte usta
spalone serce
pustynna dusza
Proś Mnie, a dam Ci wody życia
wody bliskości
wody czułości
wody zrozumienia
wody przebaczenia
serca ukojenia...
Proszę, Panie, daj mi tej wody
Abym już więcej nie pragnęła...
https://ising.pl/nagranie/et39i6eqmtn,Rzaba-Czego_pragniesz_kobieto