Strach przed zapomnieniem
Jak twój śmiech brzmi
z jaką intonacją wypowiadałeś moje imię.
Im więcej mija czasu tym więcej zapominam
nie jestem w stanie zobrazować pełnych wspomnień
naszych wspólnych chwil
widzę tylko przebłyski
te krótkie, najmilsze
pocałunki, małe gesty.
Nie widzę naszych twarzy obok siebie
nie słyszę słów tak często przez nas wypowiadanych
Te dwa słowa, dziewięć liter.
wypowiadane z taką łatwością
jakby było to oczywiste, że ich znaczenie nigdy się dla nas nie zmieni.
Nie pamiętam komplementów, które szeptałeś mi do ucha
Jak moje imię brzmi w twoich ustach
Sposobu w jaki mnie przytulałeś i mocno trzymałeś w ramionach
jakbyś bał się mnie zgubić.
Martwię się, że powoli zapominam te rzeczy
A one już nigdy nie wrócą.
Tak samo jak ty już nigdy nie wrócisz.