Nie jestem Julią
czuję się jak Julia
Kocham zbyt mocno
Żeby z brakiem miłości żyć być w stanie
Moja dusza niczym szkło
Na kawałki drobne roztrzaskana
Mój Romeo wiele ma twarzy
Kocham zbyt mocno
Żeby ból ten znieść być w stanie
Obiekt mojej miłości jest odległy
Lecz niestety nie tęsknota
Znam historię Julii
Więc wiem jak ona się skończy
Ale ja nie mam na imię Julia
Więc czy mogę napisać swoje zakończenie
Dlaczego ktoś wolną wolę nam dal
Skoro uczuć nie pozwolił kontrolować
Czy bylibyśmy wtedy zbyt potężni
A może jednak zbyt słabi
Kto nie zaznał cierpienia ni razu
Nigdy szczęścia nie doceni
Nie chcę być jak Julia
Nie chcę mieć swojego Romeo
Chcę mieć na imię Agata
I mieć swoje własne życie
Więc dlaczego czuję się jak ona
Dlaczego ze smutku i tęsknoty usycham
Dlaczego z bólu i rozpacze konam
Przecież to moja historia
Przecież to ja trzymam pióro
Przecież to ja zapisuję kolejne strony
Więc dlaczego nie mam nad tym kontroli
Dlaczego nie mogę być dobra w tym co kocham
Dlaczego wciąż muszę mieć przeszkody
Dlaczego nie mogę być z tym którego kocham
Dlaczego nie mogę o nim zapomnieć
Nie Jestem Julią
Nie napiszę to koniec
Jestem Agata
I napiszę boli
A ból miłością się stanie
Tak jak woda winem się stała
Na mój Mount Everest życia wejdę
I złoty medal zdobędę
A ciebie nie zdołam przestać kochać
Tylko zaczekam na ciebie
Nigdy nie będę Julią
Bo nie tak brzmi moje imię
Nazywam się Agata
A wszyscy znać będą moje imię