Dobowe życie
Niebo czerwoną łuną naznaczone,
Perspektywą pięknego dnia się łudzę,
Życie moje radością będzie spełnione.
Południem słonecznym się bawię,
Uroki ziemi są mocno widoczne,
Wiem, że nic już niczego nie zbawię,
Swoją radością i pracą nie spocznę.
Wieczornym mrokiem się okrywam,
Uciekającego dnia nieco szkoda,
Ludzkie zaczepki śmiechem zbywam,
Tak jest mi lepiej, taka ma wygoda.
Noc ciemnością świat przykrywa,
Co było piękne staje się niewidoczne,
Tak w czerń ucieka życie, tak to już bywa,
Póki co walczę, trwam i do końca nie spocznę.
/mis/