Powtarzane kłamstwo staje się "prawdą"
Często nie rozumiem co czytam
Często nie rozumiem słów wypowiedzianych
Odpływam, nie mogę się skupić
Ktoś mi szeptał w młodości jesteś głupcem!
Codziennie mi mówił: nikt nie jest tak głupi jak ty
Jeszcze takiego debila nie znałem
Nigdy nie będziesz inteligentny
Ten ktoś był dla mnie autorytetem
Dziś już nie żyje ale żyją jego słowa
Mój umysł nie wie, że to nieprawda
Dalej trzyma z tamtym sztamę
Jak dwaj przyjaciele
Szeptają mi do ucha
A ja próbuje im całe życie udowodnić, że są w błędzie
Ze łzami w oczach staram się jak tylko mogę
Kosztem siebie niestety