rozmowa ze zmarłą
samisen "rozmowy ojca z cieniem"
robię sobie kawę
normalnie
jak co ranek
patrzę przez okno
ciemna noc
coś jest nie tak
chyba czas się kłaść spać
jeszcze tylko krótka rozmowa
z żoną
choć kochanie jeszcze
przejdź się kawałek
do dużego pokoju
ale sama spróbuj
ja jestem tuż za tobą
nagle znika jak cień
gdzie żeś kochana
gdzie
o już dzieci tu są
czas iść do łóżka
tu jest pusta poduszka
przykryję was kocykiem
tylko mi nie znikajcie jak ona