Rozfruwana
https://ridero.eu/pl/books/tytanowy_motyl/
etiudą wonnych bzów,
rozkołysanych miękkim
akompaniamentem
majowego słońca.
Stokrotkowe połacie
nakrapiane niebiańską
niezapomonajką,
rozpejzażyły soczystość
szmaragdowych źdźbeł.
Zanurzona w wiośnie,
otulam się świergotem
rozbestwionych pragnień,
rozproszonych w gęstej
szarości malkontentów.
Rozpielęgnowaną
dziewczęcość, rozsadzam
hojnie pośród urodzajnych
wierszy nasączonych duszą,
spijając skrzydłodajny nektar.