Maski
Wiemy - masek różnych jest od groma.
Na karnawał, teatralne, w wojsku…
mają swoje maski mąż i żona,
cowboy wkłada chustę po cowboysku,
terroryści noszą kominiarki
i spawacze w pracy - do spawarki.
Wszystko by coś sprytnie zamaskować.
Gra pozorów ciągle kwitnie w świecie.
Udać chcą, czy coś zademonstrować?
Swoją rolę gra już nawet dziecię.
Tymczasem szczerych stale ubywa.
U poetów jest z tym gorzej chyba?
Dzisiaj w sztuce, czy na fotografii
można sobie sporo zafałszować.
Wszak nie jeden świetnie łgać potrafi.
Ty też możesz tej sztuki spróbować.
Nawet twoja pośmiertna maseczka
będzie miała skrzywione usteczka.
Damy szminką, henną, makijażem,
w przeróżne strojąc się fatałaszki,
wabią swych panów złudnym mirażem,
choć to dla nich zgubne są igraszki.
Fałszu maska przywarła do twarzy
zbyt mocno i nie jeden się sparzył.
Heidegger – filozof (bardzo ceniony)
twierdził: „ prawda to n i e z a s ł a n i a n i e”.
Być może rację miał ów uczony,
tylko, co z nagością - miłe panie?
Kończąc temat wkładam sobie właśnie,
maskę przeciw–COVID dziewiętnaście.
Bogumił Pijanowski
Maj 2020 r.