Człowiek i kot
żyje człowiek z kotem.
A może
kot z człowiekiem?
Każdy się rozsiadł
na swoim miejscu
po wykonaniu
codziennych obowiązków.
Kot zadowolony z siebie.
Po prostu leży.
Człowiek wierci się niespokojny.
Przeżywa różne troski:
o zdrowie,
pracę,
rodzinę,
czy zrobił wszystko jak należy?
Człowiek patrzy na kota
z mieszaniną
zazdrości i wyższości.
Kot patrzy na człowieka
z wyższością
i obojętnością.
Człowiek wraca do swoich trosk,
a kot dalej delektuje się życiem.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Kot potrafi - tak, jak napisałeś delektować się życiem - człowiek już się chyba zatracił. Przynajmniej ten tzw. "cywilizowany".
:)
Jedna z kotek była moją miłością. Uratowałem ją jako jedyną z miotu.
Potem bez przerwy dbałem o jej słabe zdrowie.
Na podstawie obserwacji zachowań napisałem wiersz "Miłość jest kotem."
Może wstawię.
Twój nick, Pluszaku, dobija mnie nieco.
Mam wrażliwy nos i samo określenie "stęchły" nieco mnie odrzuca.
Rozumiem, że to określenie samotności. Przynależności do piwnicznego mroku.
Ale przecież otwierasz się tutaj. Odrobina światła i świeżego powietrza.
Jerzy Edmund
Doceniam troskę w kwestii nicka, ale jestem z niego zadowolony i nie chcę go zmieniać. Może pluszak pachnie upływem czasu, leżąc gdzieś w kącie. Jednak może być zabawką, do której ktoś ma duży sentyment.
Pozdrawiam serdecznie. Miło mi, że mnie odwiedziłeś i znaleźliśmy kocie porozumienie :)
Mam propozycję, która postawi Cię w innym świetle i zapachu.
Polubiłem Cię. Pewnie przez te koty.
Więc może "Cerowany Pluszak?"
Al;bo wymyśl sam. Byleby nie trąciło pleśnią i odorem stęchlizny.
Ja też zmieniłem nick, co sugeruje gwiazdka.
Początkowo to był" Alcynik."
Ale cynikiem nie jestem. Natomiast chemikiem i alchemikiem jak najbardziej.
Jerzy Edmund Alchemik
Jednak mogę przedstawić, Pluszaku, tutaj.
Walnij jakiś dezodorant i przyjrzyj się .
Miłość jest kotem
Miłość jest kotem
Miłości się nie wybiera, to ona wybiera ciebie.
I jeśli o nogi się ociera, widocznie ma w tym swój interes.
Tajemniczy, koci.
Cudowna jest, kiedy mruczy, wygina się w łuk,
psoci.
Gdy śpisz, na piersi się układa, rozgrzewa.
Lubi, kiedy ją gładzić.
O tak!
Delikatnie pieszczona czułymi rękami.
Czasami,
trzeba ją zdejmować z drzewa.
I oczywiście lubi chadzać własnymi drogami.
Potrafi zniknąć na czas długi, by potem wrócić.
Lecz, o nic nie pytaj, jakby nic się nie stało
między wami.
A ty, chociaż wściekły, nagle przestajesz się smucić,
kiedy tak spojrzy na ciebie, szepczącymi obietnice oczami.
Niesamowite są te jej oczy kocie,
w mroku świecące niczym klejnot.
Coś jak bursztyn osadzony w złocie.
Podczas gdy, za dnia przeważa morska zieleń,
albo trawa na łące.
I ta tajemnica wyzierająca z głębi, zaprzeczająca pozornej prostocie.
A gdy się na ciebie boczy, możesz ją ugłaskać.
Tylko nie próbuj brać pod włos, bo zaraz wysunie pazury
i drapnie cię w nos
(tymi pazurami).
Wtedy twój los ponury, na duszy zostają szramy.
A już w ogóle, nie waż się zabijać miłości.
To zbrodnia przeciw naturze.
Zresztą,
i tak jak każdy kot ma dziewięć żyć.
W którymś kolejnym na pewno zemści się.
Zwłaszcza ta wielka, przez M duże.
O! Jakże wspaniałe i majestatyczne są wielkie koty.
Nie radzę na drodze im stawać.
Tylko wybrańcy zasługują na ich łagodny dotyk.
Nie wystarczy brać, trzeba również i dawać.
Powściągnij złość, nie drażnij lwa zatem,
bo pożre i nie zostanie nawet kość.
Nie dopuść,
by miłość stała się katem!
Pierwszy człon nicka, rzeczywiście brzmi, jak pachnie. Dotyczy mojej bardziej ponurej strony, ale niekoniecznie tak bardzo samotnej, jak może się wydawać. Natomiast druga część odnosi się już do jasnej i infantylnej części mojej duszy.
Pozdrawiam na razie jako Stęchły Pluszak, ale może kiedyś wychylę się nieco ze swojej piwnicy ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam i zostawiam gwiazdki.
Koty generalnie umieją odpoczywać, ale mają swoje poczucie „obowiązku”. Potrafią przerwać sen, gdy do ich mieszkania zawita jakiś głośny owad. Ludziom też przydałaby się taka umiejętność. W szczególności, że bycie ciągle aktywnym wcale nie jest efektywne. Wiemy - na przykładzie medytacji - że zaprzestanie na pewien czas aktywności fizycznej i umysłowej prowadzi do większej równowagi psychicznej.
Bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś i zostawiłaś komentarz. Koty zawładnęły moim umysłem i będą się pojawiały w różnych odsłonach. Nie zmierzam ich jednak tylko idealizować. Mają też swoje wady i popełniają ludzie błędy. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Miłej niedzieli :)
***********
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności