X
Do K*
satyra
2024-10-28 14:07
... z innej beczki ...
Do łez się ciągle zmuszam,
a w oczach nadal susza.
W uśmiechu krzywię gębę,
weselsza już nie będę.
Dotykasz mojej dłoni,
a ta od twojej stroni.
Czule całujesz oczy,
lecz ciało w bok odskoczy.
Jestem jak głaz, jak drewno,
mówisz do mnie – królewno.
Tysiąc razy próbujesz,
dotkniesz, to się ukłujesz.
Trwasz przy mnie i wciąż czekasz
aż znajdziesz we mnie człowieka.
a w oczach nadal susza.
W uśmiechu krzywię gębę,
weselsza już nie będę.
Dotykasz mojej dłoni,
a ta od twojej stroni.
Czule całujesz oczy,
lecz ciało w bok odskoczy.
Jestem jak głaz, jak drewno,
mówisz do mnie – królewno.
Tysiąc razy próbujesz,
dotkniesz, to się ukłujesz.
Trwasz przy mnie i wciąż czekasz
aż znajdziesz we mnie człowieka.
