Wyblakłe barwy (dnia 29.05)
Więcej nie zdzierałeś gardła na trybunach
Nigdy już nie zawołałeś nazwy klubu
Więcej nie zawołałeś imion przyjaciół
Nigdy już nie mogłeś cieszyć się wygraną
Te piękne barwy wyblakły
Zupełnie jak ty gdy
Ostrze przebiło twoje ciało
Raz za razem
Teraz stoisz
I patrzysz na nas z góry
A my marzymy by nożownicy
Spadli w dół na zawsze
W sen wieczny
Jak ty z ich rąk
Jedynie my na deskach piekła
Możemy wrzeszczeć
Za ciebie, za twoje serce i istnienie
"- Co się stało?
- Kupiłem kosę..."