kronika świateł
nocą widzimy światła
witają nas żarówki neonówki
malowniczy klimat
linie proste przecinają
w poprzek ludzkie skupiska
w nieograniczonej przestrzeni
Eindhoven bije blaskiem
tysiące latarni
elektryczny labirynt
czar technologii owiewa przybysza
mocą energii
sztucznej czy życiowej
futurologiczna bajka
zamek Hamleta w pełnej krasie
nocni fotografowie przy grobli
drgają strugi złotawych promieni
mienią się cienie w morskiej wodzie
kontrast z księżycową bielą
duchy bohaterów zaległy w ciszy
Ofelia tylko porusza się po okręgu
zdobywcy alpejskich szczytów
czekają na zachód na małym placyku
pionowe iglice o zielonkawym nalocie
pokryje czerwień odcień niezdefiniowany
reflektory zamknięte w lamusie
zawieszony rogal w granacie
wymarzone efekty świetlne
natura uwiła gniazdo w Chamonix
pielgrzymi w Wambierzycach
zmęczeni wędrówką po stacjach
czekają na finalny akord
trzy tysiące lampek zabłyśnie
nad świątynią z chórem organowym
okolica skąpana światłem i muzyką
jeszcze poza listą cudów świata
Bożena Joanna
Grudzień 2021