wysokie świerki najdłużej
trzymają zimowy fason
przyklejone śnieżne ozdoby
okalają drzewko jak nieregularne
łańcuchy o monochromatycznych ogniwach
splecionych niewprawną ręką

przez wolne przestrzenie między gałązkami
w mroźny słoneczny dzień prześwitują
puszyste obłoki i blade światło
hasa lekki wiatr zdmuchuje biały puch
który rozkłada się miniaturowymi plamkami
na zrudziałych źdźbłach trawy lśniących jak confetti
karnawałowa zabawa trwa

dekorację uzupełniają napuszone wróble
sikorki śmigają w poszukiwaniu karmy
bez wytchnienia poruszają skrzydłami
żółtoniebieskie plamki migają ulotnymi barwami
ptasi sejmik umila beztroskie chwile
milkną trele gdy przelatują czarne kruki

górne pędy iglaków zdziwienia nie kryją
że zieleńce wyglądają jak zebry
zamienione w szarobrunatne pasy
podobne do wzorów na asfalcie
flora epatuje zwierzęcą sierścią
zimą nie nacieszyła się jeszcze przyroda
pojedyncze zeschłe liście snują się niemrawo
świerki dumnie prezentują nienaganną szatę
okrasą biały rzucik w całej rozciągłości

Bożena Joanna
luty 2023