bajka cz.3
weszły do środka
ich oczom ukazał się
chwytający za serce widok
Na łóżku
spoczywali rodzice
wychudzeni i bladzi
z przymkniętymi oczami
i grymasem bólu na ustach
Wajolet
krzątała się przy kuchni
odwrócona do przybyłych plecami
więc zrazu ich nie spostrzegła
Przerażone siostry
dopadły do łóżka
i z płaczem zaczęły
całować dłonie rodziców
Wtedy Wajolet
podbiegła do sióstr
a z jej piersi wyrwał się
dawno tłumiony szloch
przygniecionego bólem i troską
samotnego serca
Grin i Pink
objęły ją ramionami
i tak trwały
wśród przepełniających je
skrajnych i przeciwstawnych uczuć
smutku i radości
rozpaczy i nadziei
bólu i ulgi
Kiedy ochłonęły
najmłodsza siostra
opowiedziała o chorobie rodziców
i swojej samotnej walce
o ich życie, zdrowie i utrzymanie
Grin i Pink
trochę ze wstydem
przywołały swoje beztroskie życie
wśród luksusu i przyjemności
oraz plany zamążpójścia
i osiedlenia się na stałe
na królewskim dworze
Tymczasem jednak
zaangażowały się z całych sił
w opiekę nad rodzicami
i pomoc w utrzymaniu domu
a dzięki temu
sytuacja zdrowotna i bytowa rodziny
zaczęła się poprawiać
a także wróciły siły, energia i nadzieja
najmłodszej siostrze
Jednak nieubłaganie
zbliżał się termin
rozstania
i wszystkie dziewczęta
stały się cichsze i bardziej zamyślone
a Grin i Pink
coraz częściej przyglądały się
fioletowemu kolorowi skóry Wajolet
której wzrok przyciągał z kolei widok
bladej cery sióstr