X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Jeśli nie ma Boga

Wiersz Miesiąca 0
miniatura
2025-03-02 10:28
Jeśli nie ma Boga

nikt nie jest w stanie
poznać prawdy o twoim sercu
nawet ty sam
szczególnie ty sam

bo nie ma nikogo
kto oszukiwałby bardziej
niż człowiek samego siebie

autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
21 razy
Treść

6
11
5
9
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
1
5
19
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


klaks
klaks
2025-03-03
Wiara jest piękną łaską i cnotą u ludzi dobrej woli. Przykre, że jest wypaczana przez religijnych fanatyków, których boję się zarówno mocno jak ateistów ziejących bezpodstawną nienawiścią do wierzących tej dobrej woli. W obu postawach wciąż tyle destrukcyjnych skrajności.
Pozdrawiam serdecznie Rzabko🌹


rzabaprzezrz
2025-03-03
Zgadzam się z Tobą Grażynko, może się nie boję, ale to bardzo boli. Kiedyś czytałam takie słowa, że najpierw się powinno być człowiekiem, a potem chrześcijaninem... Dziękuję Ci bardzo, że zajrzałaś, i zostawiłaś swoje słowo, które zawsze jest dla mnie bardzo cenne. Uściski przesyłam<3

januszek
januszek
2025-03-03
jak to dobrze że przeczekałem tę lawinę bo teraz moje może być na wierzchu
:)
jeżeli jesteśmy .. na obraz i podobieństwo to poszukajmy w sobie troistości
jest
TEN umysł , intelektualizm [ jest ( na podstawie relacji tych co wrócili stamtąd) poza mózgiem , mimo mózgu]

TA - dusza , cześć psychiczna [ pokazujemy i mówimy o sercu, choć to nie owa pompa krwi ]
TO - ciało jako fizyczność
te owe trzy mają swoje różne cykle [sinusoidy]powtarzające się co 33;28;23; dni
i razem tworzą jedność {człowieka}
https://enel.pl/enelzdrowie/uroda/czym-jest-biorytm-czlowieka-i-jak-dziala-zegar-biologiczny
podobnie jest [ale oczywiście pod warunkiem ze to my jesteśmy odbiciem Oryginału i o ile na podstawie falsyfikatu możemy określić ów Oryginał] z Bogiem który jest Duchem a jedna z jego [osobowości]
stała się Ciałem.
Więc
jest :
Ojciec [Myśl]
Syn [Słowo]," które było u Boga "
i łącząca ich Miłość Duch Święty
i kropka.

nie
podobnie jest ze światłem
jest jedno białe
a składa się z trzech barw GŁÓWNYCH
Blue Grin Rot [GRB]
https://www.google.com/search?client=firefox-b-e&sca_esv=65bf19e6dbbfe4e0&sxsrf=AHTn8zqm4WiTuJ_YfsG6Ywlx4EzLzQpI2Q:1741021767413&q=RGB+barwy+g%C5%82%C3%B3wne&spell=1&sa=X&ved=2ahUKEwjmtvi_s-6LAxW8QPEDHf_4JMEQBSgAegQICRAB&biw=1332&bih=643&dpr=1

a Bóg jest Światłością
i kropka.


rzabaprzezrz
2025-03-03
No, prawie na wierzchu:))) Rozważania Twoje, argumenty za istnieniem Boga jednego w trzech osobach, przeczytałam z przyjemnością i uśmiechem:) Dzięki serdeczne za obecność i Twoje słowa:)Pozdrawiam ciepło:)

Asteria<sup>(*)</sup>
Asteria(*)
2025-03-03
Jeżeli wiara to dar łaski Bożej, to nie możemy się dziwić, że istnieją ludzie nie wierzący w Boga.
Nie zapominajmy, że wojujący ateista miecz trzyma, ale nie za rękojeść, a za ostrze.
Pozdrawiam


Asteria<sup>(*)</sup>
2025-03-03
Dokładnie
nie chcę się rozpisywać, ale to jest fenomen. Przytaczać cytaty z Biblii, jako argumenty. Biblii, która która opisuje Boga dla nich nieistniejącego.

Maciek.J<sup>(*)</sup>
2025-03-03
Przecież to bezsensowna filozofia; skoro Boga nie ma to dlaczego cały czas z nim walczą ?

rzabaprzezrz
2025-03-03
Nie dziwię się i dziwię naraz:))) A mój wiersz był tylko wynikiem takiego myślowego eksperymentu:) Dziękuję serdecznie za obecność i słowa, pozdrawiam ciepło, dobrego dnia 🌞♥️

Lenia
Lenia
2025-03-03
To prawda, lubimy być lepsi we własnych oczach...pozdrawiam serdecznie:)


Maciek.J<sup>(*)</sup>
2025-03-03
każda pliszka swój ogonek chwali

rzabaprzezrz
2025-03-03
Dziękuję serdecznie Leniu za Twoją obecność i słowa, pozdrawiam, dobrego dnia<3

myszulek
myszulek
2025-03-02
Ten wiersz to jak głęboka refleksja nad ludzką naturą i naszą skłonnością do oszukiwania samych siebie. Podoba mi się, jak z prostotą i odwagą porusza temat prawdy, wiary i samoświadomości, który często jest trudny do uchwycenia.


rzabaprzezrz
2025-03-02
Dziękuję serdecznie Myszulku za Twoją obecność i słowa, pozdrawiam:)

Wanda Kosma
Wanda Kosma
2025-03-02
Użyłaś w swoim utworze mojej metafory, więc podzielę się refleksją. Metafora we właściwym kontekście (co dość łatwo zauważyć) odnosi się do "postawy serca" chrześcijan, która przez kilka wieków w makroskali na pewno nie przypominała miłości bliźniego i nauk Chrystusa przymusowo szerzonych, a wręcz przeciwnie, była dominacją, żądzą i bezwzględnością na ziemi Indian. Tak rozumiany trójgłowy bóg chrześcijan rozpłatał świat Indian. Przypis do gwiazdki jest mocnym zniekształceniem - przy którym znowu używasz mojego nicku. Proszę skorygować "oznaczające" na "które według mnie oznacza". Wtedy ok, bo Czytelnik ma prawo do własnych interpretacji. Natomiast o wiele lepszym rozwiązaniem byłaby rezygnacja z mojej metafory, bo jest tu po prostu przestrzelona i odbiera sens wierszowi. Rozumiem, że chodziło o zaczepkę, ale sugeruję rozważyć zdanie Kornela Passera, z którym w tym przypadku się zgadzam.
Twój wiersz stwierdza słusznie, że nikt nie oszukuje się tak jak człowiek wierzący (co logicznie wynika z całości wywodu w konstrukcji podmiotu lirycznego) - szczególnie, jeżeli chodzi o moralność. Byłoby cudownie, gdyby istnienie Boga pozwalało wierzącemu dostrzec belkę we własnym oku, ale niestety doświadczenie pokazuje, że tak nie jest, dlatego z przekazem się nie zgadzam. Z pozdrowieniami.


Wanda Kosma
2025-03-04
Prostaczku, otworzyłeś temat "po kartezjańsku", jednak na potrzeby komentarza do wiersza Rzaby podtrzymam symplifikację. Bóg jest desygnatem Absolutu, Absolut zaś desygnatem Boga. Denotacje obu pojęć mają część wspólną, niezależnie od rozdziału pomiędzy dogmatem religijnym a paradygmatem filozoficznym, który postulujesz. W niektórych systemach zarówno religijnych, jak i filozoficznych są to pojęcia wręcz tożsame, np. w panteizmie (tu nie chcę rozwijać tego wątku). Użyłam pojęć Boga i Absolutu dla pokazania i rozróżnienia - w uproszczeniu - możliwości doświadczania istnienia Boga. Można wierzyć w zdefiniowanego przez religię Boga osobowego, co jest doświadczeniem Autorki, a można eksplorować jak ja: rozważać poza systemem religijnym, ontologicznie, nieosobowy Absolut jako pierwotny byt czy pierwotną zasadę w stylu logosu, jedni, substancji, idei, jak piszesz, ale też postrzegany na gruncie filozofii nowożytnej, współczesnej, wschodniej - oraz FIZYKI SPEKULATYWNEJ. Fizyka spekulatywna doszła już do początku epoki Plancka, jednak bez teorii wszystkiego, czyli teorii kwantowej grawitacji, nie posunie się dalej. Tam jest najciekawsze dziś pytanie ontologiczne: czy mogło powstać coś z niczego? Na razie wiemy, że mogło z prawie zera. Więc jednak z czegoś - co wyjaśnia się pojęciem osobliwości, koncepcją multiwersum, konforemną kosmologią cykliczną, która doczekała się Nobla. Ale też właśnie fizyka, nie filozofia, jest dziś najbliżej udowodnienia istnienia duchowej transcendencji - Absolutu - jako ważnego elementu obiektywnej rzeczywistości. Dopóki nie odnajdziemy teorii wszystkiego, nie dowiemy się. Dla mnie ważne jest edukowanie, że wyobrażenie Boga osobowego nie daje patentu na Boga. Bóg rozumiany jako Absolut jest zaproszeniem do myślenia szerszego. Pod moim wierszem "essa" odbyłam dłuższą dyskusję także w tym temacie z jednym z poetów TW. Pozdrawiam serdecznie.

Prostaczek
2025-03-03
Do Wandy. W jednym ze swoich pisów (okropny bałagan. Kamyczek do ogródka administracji. Trudno technicznie, jest prowadzić dyskusję pod tekstem) utożsamiłaś Boga z absolutem. Trudno się z tym zgodzić, bo to semantycznie zupęłnie inne zbiory. O ile desygnat Boga (każdego), nawet jeśli istnieje, został stworzony w ludzkiej wyobraźni, to absolut jest pochodną filozofii. Logosu, w ujęciu heraklitańskim, czy też plotyńskiej jedni, którą chrześcijanie zredukowali (spór Grzegorza z Arianami) do opisu Boga. Oczywiście używam tu dużych skrótów, ale coś czuję, że je trafnie rozpatrzysz. Jest tu też fajny przyczynek do dyskusji o panteiźmie, która odbyła się pod którymś z tekstów. Niestety odrobinę dyletanckiej. Możne bowiem z tej filozofii wywieść panteizm, nazwiĵmy go, transcendentny, w odróżnieniu od panteizmu, nazwijmy go, ontologiczny, który ja osobiście wywiódłbym od Pitagorejczyków. Z resztą Twojego wywodu się zgadzam. Pozdrawiam.

Wanda Kosma
2025-03-03
Dziękuję. Chodziło dokładnie o to, co wyjaśniłam w komentarzach.
Co do interpretacji Twojego wiersza - jasne, że wszyscy mamy swoje mapy i filtry oraz sposoby wnioskowania. Osoby żyjące w świecie wiary nie umieją wyobrazić sobie świata bez Boga, takiego, jakim go postrzegają, wszystkie aspekty Człowieka odnosząc do Niego - i ja to rozumiem. Osoby o mojej umysłowości, żyjące w świecie pytań, postrzegają możliwość istnienia Boga jako Absolutu inaczej niż poprzez dogmaty religijne czy kulturowe wyobrażenia (zazwyczaj osobowe). Do zarzutu "manipulacji" nie potrafię się odnieść; wyjaśniłam skąd moja interpretacja. Nie rozumiem też oceny o negatywnym stosunku do osób wierzących. Racjonalne podejście do założeń religii i inna perspektywa w postrzeganiu ontologii czy faktów - tego zupełnie nie oznaczają; chyba doszło u Ciebie do automatyzmu skojarzeń. Jeżeli jest we mnie jakaś niechęć, to w naturalny sposób do niektórych zachowań i postaw arbitralnych . Sądzę, że moje stanowisko w tej kwestii dobrze wyjaśniłam w odpowiedzi Asterii, Jastrzowi i Markowi pod moim ostatnim wierszem. Zapraszam do ewentualnego zapoznania się. Z pozdrowieniami.

rzabaprzezrz
2025-03-03
A jeśli chodzi o Twoją interpretację, to oczywiście każdy ma prawo do własnej, ja mój zamysł wyjaśniłam w odpowiedzi na Twój komentarz, w którym dostrzegłam manipulację moim tekstem, więc już nie będę się powtarzać. Myślę, że często wiersz działa jak lustro- przegląda się w nim czytelnik, i przez pryzmat swoich poglądów, doświadczeń, osobowości go postrzega, także jego zamierzony przekaz, argumentując go "wywodem logicznym". A twoje komentarze ukazują Twój negatywny stosunek zarówno do wiary, jak i osób wierzących. I oczywiście masz do tego prawo. Pozdrawiam

rzabaprzezrz
2025-03-03
Staram się zrozumieć Twoją argumentację, więc wnioskuję, że chodzi o to, że poza kontekstem wiersza obraz trzygłowego boga jako Boga chrześcijan nie ma racji bytu. Że jest to metafora stworzona tylko na potrzeby tego wiersza, tego kontekstu, mająca swoje umocowanie w wyobrażeniu peela. Jeśli o to chodzi, to oczywiście to rozumiem i usunę wers wraz z przypisem na Twoją prośbę.

Chris<sup>(*)</sup>
2025-03-03
Wanda: o ile mi wiadomo jestem na profilu Rzaby. Więc proszę mi nie zabraniać dołączać do dyskusji. Dwa. Rozwinę temat:

Skoro Boga nie ma to dlaczego Wszechświat jest nieskończony???

O Bogu uczą dzieci na lekcjach fizyki a naukowcy patrzący przez najnowszy teleskop Webba mówią wprost: odnajdujemy w kosmosie ślady Boga. Koniec cytatu i koniec tematu. Na koniec dodam że Bóg nie będzie Cię ciągnął za uszy byś w niego wierzyła. Według Biblii odcinna martwe gałązki z drzewa które nie owocują. Pa!

Wanda Kosma
2025-03-03
Chris, a Ty jaki jesteś? Zbyt zadufany czy zbyt dominujący? Skąd pomysł, że masz prawo decydować o mojej woli jako autorki i się w to wtrącać, przeinaczając intencję? I skąd pomysł, że człowiek bez Boga czuje się samotny i zagubiony we Wszechświecie? To tylko Twoja opinia, jedna z wielu. A może najbardziej oszukujący siebie są ci, którzy wierzą w religijne mity, nie mając nawet pojęcia, skąd realnie one pochodzą? Może właśnie oni nigdy nie poznają swojego serca naprawdę, bo nie są zdolni do nieimaginaryjnej konfrontacji z prawdą? Perspektyw jest tyle, ilu ludzi. Warto stawiać pytania, a nie wyrokować. Zachowałeś się właśnie zbyt bosko, wyrażając swoją perspektywę, jakby inne nie istniały. A te zbyt częste sugestie o stawaniu się Bogiem dla innych - noszą znamiona projekcji. Pozostawiam refleksji. I zapraszam do wierszy, zamiast niepotrzebnych, zaskakujących zaczepek.

Chris<sup>(*)</sup>
2025-03-03
Wanda: chyba jesteś zbyt przewrażliwiona. Przecież jest przypis z gwiazdką. Dwa, skoro metafora ma dwie wersje to alternatywa jest prawdziwa gdy jedno lub drugie zdarzenie jest prawdziwe. Wykazałaś że powyższe zdarzenie jest prawdziwe. Co do interpretacji wiersza to jest oczywiste. Człowiek bez Boga jest samotny we Wszechswiecie, zagubiony, a historia wykazuje że lubi stać się Bogiem dla innych. Tak tworzyły się ustroje totalitarne. To "zagubienie" ale też niedoskonałość sprawia że jako istota myśląca jest najbardziej samotną ale też oszukująca się istotą na świecie. Taka istota nie pozna swojego serca.

Wanda Kosma
2025-03-03
To, że odniosłam się w komentarzu do stwierdzeń osoby komentującej nie oznacza tego, co jest w wierszu. W komentarzu do Klaks, na który się teraz powołujesz, wyraźnie stwierdziłam, że w wierszu "trójgłowy bóg chrześcijan" to także metafora rzeczywistych motywacji najeźdźców. Po pierwsze w celu użycia tej metafory w swoim wierszu powinnaś uzyskać moją zgodę. Po drugie zamieścić ją w całości brzmienia, a nie przekształcać. Po trzecie opatrzyć cudzysłowem. Po czwarte wskazać wiersz, z którego pochodzi. I wreszcie:
nie masz prawa publicznie w swojej publikacji wyrokować, co w moim wierszu oznacza dany fragment używając przy tym mojego nicku - natomiast masz oczywiście prawo napisać publicznie, co oznacza on dla Ciebie. Wyrwałaś coś z kontekstu mojej rozmowy z inną osobą i użyłaś, jak Ci pasuje. Dlatego proszę o dokonanie poprawki, tak jak napisałam w komentarzu głównym. Proszę także, aby więcej nie czynić takich manipulacji; zdarza się to już drugi raz. Nie daję zgody na wykorzystywanie w taki sposób mojego nicku ani moich poglądów, wyrażanych poza wierszem. Zaczepki mają formalne granice.

W mojej interpretacji Twojego wiersza podmiot liryczny stwierdza, że nikt nie oszukuje się tak jak człowiek wierzący, co - jak napisałam - wynika logicznie z całości wywodu w takiej konstrukcji podmiotu lirycznego. Peel stwierdza, czyniąc założenie warunkowe, że jeśli Bóg nie istnieje, to nikt, w tym adresat wiersza (człowiek) nie jest w stanie poznać prawdy o swoim sercu. Następnie peel stwierdza w zadaniu wynikowym, że nikt nie oszukuje siebie tak jak człowiek siebie samego (w poznaniu prawdy o swoim sercu). Peel może to wiedzieć tylko pod warunkiem, który sam uczynił, że spełnione jest założenie, że Bóg istnieje. A zatem może to wiedzieć tylko jako wierzący, nie mogąc wiedzieć, co mógłby wiedzieć jako niewierzący.

rzabaprzezrz
2025-03-02
Dziękuję za Twoją obecność i odniesienie do tematu, tym bardziej, że wiersz powstał po przeczytaniu Twojego i zamieszczonych pod nim komentarzy. Faktycznie, na początku bardzo negatywnie zareagowałam na określenie trzygłowy bóg, ale potem, jak już niżej wyjaśniałam, wydal mi się równie dobrym w swej niedoskonałości obrazem, jak obraz trójlistnej koniczyny . Nie rozumiem, dlaczego nie podoba Ci się mój przypis, to chyba dobrze, że wyjaśniłam, skąd się wziął obraz, a jego wyjaśnienie sama podałaś pod swoim wierszem w odpowiedzi na komentarz Grażynki, kiedy napisałaś, ze słuszne jest nazywanie Boga chrześcijan trzygłowym, więc nie jest to żadna moja interpretacja, ale Twoje wyjaśnienie. Zresztą rozumiem, w kontekście Twojego wiersza, że Natywni Amerykanie mogli w ten sposób rozumieć chrześcijańskie nauki, że może to wyrażenie zaczerpnęłaś z jakiegoś źródła, co uczyniłoby Twoja opowieść jeszcze bardziej wiarygodną.. Natomiast to już jest manipulacja z Twojej strony, że piszesz, jakobym stwierdziła, że nikt nie oszukuje się tak, jak człowiek wiary. dobrze wiesz, że pisałam ogólnie o naturze ludzkiej, mojej i twojej, która z pewnością nam, jako psychologom, nie jest obca. Nie zrozumiałaś też przekazu, więc nie zgodziłaś się nie z tym, co chciałam powiedzieć. Nie twierdzę, że istnienie Boga pozwala wierzącemu dostrzec prawdę o sobie, ale jedynie, że ta prawda bez istnienia Boga jest niemożliwa do poznania, a można by rzec, że w istocie nie istnieje obiektywna prawda, ani obiektywne dobro i zło, brak jest wszechwiedzącego osądu i punktu odniesienia. Oczywiście jest to wynik mojej refleksji, mojego eksperymentu myślowego, i nikt nie musi się z tym zgadzać. Pozdrawiam

Przeboski Mandaryn
Bardzo intrygujący wiersz


rzabaprzezrz
2025-03-02
Dziękuję bardzo, pozdrawiam:)

BornToBurn
BornToBurn
2025-03-02
Ciekawie napisana, sensowna myśl. Sam ostatnio dumam w podobną stronę.


rzabaprzezrz
2025-03-02
Dziękuję bardzo, cieszę się tym podobieństwem, pozdrawiam:)

LydiaDel
LydiaDel
2025-03-02
Puenta wspaniała, bo człowiek jest tak inteligentny, że dostosuje się w mig do każdej sytuacji, a belki we własnym oku nie zauważy, bo tak łatwiej. 6/5 Serdeczności


rzabaprzezrz
2025-03-02
Tak, dziękuje serdecznie Lidio za twoją obecność i słowa, pozdrawiam<3

Kornel Passer
Kornel Passer
2025-03-02
W pełni zgadzam się z przesłaniem, mocno osadzonym w biblijnej, czyli niestety pesymistycznej, koncepcji człowieka. Nie leży mi tylko ten zwrot "choćby trzygłowego", bo dedukuję z tego wyrażenia, że skoro"choćby", to znaczy, że chodzi o Boga pod jakimś względem wybrakowanego, karykaturalnego, a taki karykaturalny bóg już nie jest Bogiem, który może spełnić przesłanie wiersza, bo po prostu nie jest Bogiem. Pozdrawiam:)


rzabaprzezrz
2025-03-03
Tak, zgadzam się z Twoim wywodem. Drugi wers już usunęłam, na ponowioną prośbę Wandy. Zastanawiam się, czy czymś go nie zastąpić, bo mam wrażenie, że trochę stracił na swoim rytmie, energii i przekazie. A może to Tylko moje wyobrażenie, przywiązanie do utworzonego tekstu:) Dziękuję Ci za Twoje słowa i rozważania, bardzo ciekawe. Pozdrawiam, dobrego dnia:)

Kornel Passer
2025-03-03
Rozumiem. Sama Biblia zawiera mnóstwo rozmaitych imion i określeń Boga, więc może i takie mogłoby znaleźć swoje miejsce jako określenie "niekarykaturalne". U mnie wywołuje wyobrażenie trójgłowego monstrum ze świata fantasy albo pogańskiego bożka, więc raczej go nie przyswoję do swego słownika. W języku nie istnieje doskonałe określenie, które by oddawało istotę doskonałego Boga. Również Trójca nie jest takim słowem i wszyscy, którzy z wiarą podchodzą do tematu zdają sobie z tego sprawę. Słowo "Trójca" nie występuje w Biblii, a trynitarne interpretacje pewnych jej fragmentów, mimo że mają swoją tradycję, są dość kontrowersyjne. Pierwsi chrześcijanie nie posługiwali się tym słowem i nie było ono im potrzebne do wyznawania wiary ani do nauczania. Nie oznacza to, że słowo to jest nieuprawnione w opisie Boga. Mimo że dogmat o Trójcy pojawił się w dość kuriozalnych okolicznościach historycznych, to jednak paradoksalnie stał się on jednym z fundamentalnych dogmatów wiary. Nie opisuje on w sposób doskonały Boga, a jedynie pozwala na zbliżanie się do Niego z wiarą i jest wskazówką, co do kierunku medytacji. Ma on też istotne znaczenie przede wszystkim ze względu na opis natury Chrystusa i istotę Jego zastępczej śmierci jako dzieła Zbawienia. Chrystus rozumiany jako człowiek byłby po prostu kolejną ofiarą z człowieka na wzór ofiar, chociażby Azteków, skoro o tym była tu mowa. To właśnie teologiczne dyskusje nad naturą Chrystusa nagłaśniane przez arian (tych starożytnych a nie polskich) były przyczynkiem do formowania się tego dogmatu. Trójca była opisywana na różne sposoby, ale określenie „trójgłowy” jest wyjątkowo chybione, gdyż jedyną ‘głową’, o której można mówić na podstawie nauki chrześcijańskiej jest głowa Jezusa Chrystusa, który jest jedynym Wcieleniem Boga. Żadne inne „głowy” w opisie Trójcy nie mają racji bytu.

rzabaprzezrz
2025-03-02
Dzięki serdeczne Kornelu za obecność i wyrażenie własnego zdania. Rzeczywiście drugi wers jest może mało fortunny, użyłam w nim określenia Wandy, z którym mierzyłam się jakiś czas, aż w końcu je zaakceptowałam, jako pewien niedoskonały obraz. Słowo choćby powstało tutaj spontanicznie, nie jako wyraz pewnej niedoskonałości lub karykatury, ale jako wyraz oznaczający przykład do rozważenia. Oczywiście mogę zmienić ten wers, miałam już różne pomysły, ale zostawiłam aby zaznaczyć też inspirację do moich rozważań. Pozdrawiam ciepło:)

eSka
eSka
2025-03-02
ponoć i jesteśmy takim "trzygłowym". To co myślimy o sobie + jak nas widzą + miks naszych wszelkich "gęb" to my.
z uznaniem!
eS


rzabaprzezrz
2025-03-02
Ha, dzięki za zdystansowany komentarz z innej strony:)A jeśli chodzi o kwestię ocen, to też zauważam taką prawidłowość pod różnymi wierszami, ale mi osobiście to nie przeszkadza, niech każdy daje ile chce, jego prawo. Ja daję tylko 6 i 5, tak sobie przyjęłam, bo widzę, że niektórzy bardzo to przeżywają. Zresztą nie czuję się kompetentna, aby jakoś bardziej krytycznie oceniać, jeśli czuję, ze wysoka ocena bardzo koliduje z moimi odczuciami, po prostu wcale nie oceniam. Dziękuję serdecznie za obecność i słowa, pozdrawiam:)

eSka
2025-03-02
na marginesie, ale też w temacie "kim jestem"

na TeWu sześć pięć
a on dłonie w pięść
da trzy lub maks cztery
niech mają „cholery”
pilnie obserwuje
lecz nie komentuje


kimże jest ten ktoś
podły wredny gość?

wciąż anonimowy
ale ja się dowiem!
czas namierzyć ktosia
może to Antosia
lub raczej brat Zenka
aż mnie świerzbi ręka

mam już tego dość
z lustra odrzekł… ktoś

autor wiersza NIE JEST jego podmiotem, tak tylko mnie się spuentowało

pozdr!

[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
[ GALBA ](*)
2025-03-02
Temat rzeka długi jak Nil lub Amazonka. Bez poznania prawdy o ścieżce którą kroczymy nie da się raczej jednoznacznie stwierdzić istnienia lub nie ponieważ znamy tylko mały wycinek naszej drogi zapewne bardzo długiej.
Pozdrówki z podobaniem 🌟👍


rzabaprzezrz
2025-03-02
Tak, nie miałam zamiaru o tym rozstrzygać, to był tylko taki mały eksperyment myślowy, wyobrażenie sobie, co by było gdyby ... Dziękuje serdecznie Marku za obecność i wyrażenie własnego zdania, pozdrawiam:)

jobo
jobo
2025-03-02
Czemu nie, jak sobie otwarcie, uczciwie pomyślisz to wszystko zrozumiesz.
Te bogi to tylko polityka, czyli sposób sprawowania władzy. Religia zwalnia ludzi od
odpwiedzialności za słowa i czyny, więc prowadzi do nikąd.

Szac i gwiazdki.


rzabaprzezrz
2025-03-02
No właśnie tak myślę, że człowiek nie jest w stanie być uczciwy wobec samego siebie, taka jego natura. Dziękuje za obecność i wyrażenie własnego zdania, pozdrawiam:)

Motylek78
Motylek78
2025-03-02
piękna miniatura
z Bogiem w sercu
pozdrawiam serdecznie 🦋


rzabaprzezrz
2025-03-02
Dziękuje serdecznie Aga, pozdrawiam<3

Maciek.J<sup>(*)</sup>
Maciek.J(*)
2025-03-02
Bardzo dobra miniatura, aktualna zawsze i nie tylko teraz ,prawie w przededniu Wielkiego Postu


rzabaprzezrz
2025-03-02
Dziękuje serdecznie Maćku za obecność i wyrażenie własnego zdania, pozdrawiam:)

Monia
Monia
2025-03-02
Refleksyjnie pozdrawiam serdecznie 👍👏


rzabaprzezrz
2025-03-02
Dziękuję serdecznie Moniu, pozdrawiam<3

Marek Żak
Marek Żak
2025-03-02
Ludzie nieszczęśliwi , rozchwiani bardziej Go potrzebują, i mz wierzą, że im pomoże, a po śmierci wynagrodzi zły los na ziemi. .Szczęśliwym mniej jest potrzebny, a mogą myśleć, że skoro im dobrze, są Bogu mili i tak zostanie.
Pozdrawiam


rzabaprzezrz
2025-03-02
Myślę, że jest to bardzo duże uproszczenie. Oczywiście w wierze nie chodzi o kwietyzm. Ale każdy ma prawo do własnej oceny. Moja miniatura była tylko niewielkim eksperymentem myślowym, a wywołała bardzo szeroki odzew, przekraczający zakres jej treści. Czasem wydaje mi się, że tak wlaśnie czytamy wiersze, podążamy za pierwszą myśla czy skojarzeniem, nie starając się zrozumieć, co właściwie autor chciał powiedzieć. Dziękuję serdecznie za obecność i wyrażenie własnego zdania, pozdrawiam:)

Maciek.J<sup>(*)</sup>
2025-03-02
Do Prostaczka: jest tylko jedna tabletka na twoją dolegliwość: zaufać miłości ale nie tej ludzkiej

Marek Żak
2025-03-02
Bo pomaga pomaga tym, którzy wierząc, sami sobie pomagają. Sama wiara i liczenie, że Bóg pomoże wiele nie daje. Lenistwo jest grzechem głównym, o czym w kościele mało się mówi.

Prostaczek
2025-03-02
Hmm. Masz może Maćku jakąś tabletkę, po której można uwierzyć? Nawet ja, ateista wiem, że wiara jest łaską, a nie aktem woli.

Maciek.J<sup>(*)</sup>
2025-03-02
Gdybyś Marku na moment uwierzył to byś otworzył oczy i zobaczył jak Bóg pomaga tym, którzy w Niego wierzą Gdybyś Marku ... bo jakże puste życie jest bez wiary

Annna2
Annna2
2025-03-02
Nie ma Boga trzygłowego - Ojciec jest cały w Synu i cały w Duchu Świętym, Syn jest cały w Ojcu.
Jest jeden Bóg.
dobre słowa o tym oszukiwaniu.
I jeszcze słowo- to co napisałam u Maćka i Kornela..
Znamienny czas publikacji tamtego wiersza- czas postu dla katolików.
Prześladowania i nawracanie na wiarę- były i nikt nie ma zamiaru zaprzeczać że nie było.
Ale było słowo przepraszam- wielokrotnie padło z ust Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka.
Ale jakże łatwo (bohaterskie to) jest napadać katolików- bo przecież nic nie grozi.
Ale nikt się nie odważy skrytykować wyznawców innej religii.
O pardon- francuski tygodnik" Charlie Hebdo" się odważył- narysował szczerbatego Mahometa.
I co potem się stało z dziennikarzami- wiadomo.
Jakże to nieważne jest, że codziennie ginie za wiarę ok pół miliona Chrześcijan,
po co o tym pisać.
Trzeba uwłaczać ich godności- bo można- za to nic nie grozi.
Przepraszam Sylwia że tak.
A wiersz bardzo dobry.


rzabaprzezrz
2025-03-02
Tak, oczywiście nie ma Boga trzygłowego, to określenie nie jest zgodne z teologią, ale jakoś, kiedy czytałam wiersz Wandy i komentarze, i zastanawiałam się nad tym tematem i określeniem, jakoś przekonałam się do tego określenia, przestało mnie drażnić, pomyślałam, że ponieważ trudno pojąć tajemnicę Trójcy Świętej, obraz trzygłowej postaci jest równie dobry jak obraz trzylistnej koniczyny, którym posługiwano się przy ewangelizacji w Irlandii. Dziękuję ci za obecność i wyrażenie własnego zdania, pozdrawiam ciepło<3

Wanda Kosma
2025-03-02
Maciek.J - licytować? Tak zrozumiałeś różnicę między pół miliona codziennie a sto tysięcy rocznie? Cóż... To nie licytacja, a sprzeciw wobec parokrotnie powielanej przez Annnę2 dezinformacji w niby zakamuflowanych zarzutach do mojego wiersza. Długo tolerowałam w milczeniu te Wasze zaczepki mojej osoby, które wpadły mi w oko, zaniżanie ocen, kompulsywne wiersze pisane ad hoc w nawiązaniu do mojej twórczości czy wypowiedzi; te zabiegi budzą we mnie politowanie. Ale dziś przez chwilę miałam dość Waszej nagonki za wiersz w hołdzie dla Indian i zareagowałam między innymi na fejki i mikroagresje Annny2. Skąd Ty się tu wziąłeś i po co? Jesteś pełnomocnikiem Annnny2? To przekaż jej, aby się ode mnie odczepiła po chrześcijańsku; ponad 3 lata nagabywania wystarczą. Sformułowań Twoich o Prawdzie czy zmuszaniu do religii nawet nie umiem do niczego racjonalnego odnieść, podobnie jak innych dziwacznych insynuacji. Ja nie mam z własnej inicjatywy żadnej interakcji z Tobą na Portalu i proszę o to samo.

Maciek.J<sup>(*)</sup>
2025-03-02
Wanda Kosma: chcesz licytować się ilu chrześcijan ginie rocznie za wiarę? Tak, religia ta zyskuje zarówno najwięcej zwolenników jak i przeciwników
Bo Prawda zawsze miała i ma swoich fanów i wrogów. Nikt Ciebie nie zmusza do wyznawania religii i nie każe wyznawać wiary chrześcijańskiej dlaczego zatem usilujesz

Wanda Kosma
2025-03-02
Annno2, powstrzymaj się od rażącej dezinformacji w swoich przeklejanych komentarzach. Z powodu wiary chrześcijańskiej na świecie ROCZNIE ginie ok. 100 tysięcy chrześcijan. Gdyby ginęło pół miliona dziennie, to w ciągu niespełna 15 lat wyginęliby wszyscy wyznawcy (czysta matematyka). Tymczasem w rzeczywistości proces jest odwrotny. Religia ta zyskuje zwolenników. W roku 2023 przybywało 82 tysiące chrześcijan dziennie, a ich liczba ogólna przekroczyła 2,6 miliarda.
Według raportu watykańskiego za rok 2024 - 380 milionów chrześcijan może doświadczać prześladowań za wiarę w różnej formie, w 78 krajach świata.
Kolejna sprawa - przeprosiny kościoła nie zmieniają faktu ludobójstwa Indian i odpowiedzialności kościoła. Nie ma takiego prawa, które zabrania im współczuć i zamieścić wiersza w hołdzie dla nich. Jeżeli ktoś w wierszu dopatruje się napadania katolików, a nawet uwłaczania ich godności, i nie widzi głębszego sensu wiersza i metafor - to ja naprawdę współczuję. Może zamiast znowu jątrzyć - przeczytaj uważnie wiersz? Na Beju Ci się on bardzo podobał.
Nie ma jeszcze postu, jak słusznie zauważył Marek. Proszę, zaprzestań zakamuflowanych mikroagresji (i sprawdzaj może fakty).

Marek Żak
2025-03-02
Na marginesie, post zaczyna się 5 marca.

Moona@
Moona@
2025-03-02
Człowiek zawsze poszukuje i znajduje, wybiera to, co mu odpowiada.
Nie wszystkim Bóg jest do życia potrzebny. I nie w tym nic dziwnego mz
Jest tyle alternatyw światopoglądowych, ze każdy może sobie coś wybrać lub "stworzyć" swoje.
Można przy tym być "poprawnym etycznie" czy moralnie jak zwał tak zwał.
Wyznanie nie czyni nikogo ani lepszym ani gorszym w rozumieniu ludzkim mz
Jeśli człowiek chce być panem swojego życia, niech będzie. Jeśli chce być sobiebogiem, niech będzie, jeśli chce komuś czy w coś wierzyć- takie jego prawo.
Jeśli bierze za to odpowiedzialność z pełną świadomością, to czegóż chcieć więcej?
Nawet jeśli się pomyli to tylko jego osobista strata lub zysk.
Pozdrawiam :)


rzabaprzezrz
2025-03-02
Nie chodziło mi o tak szeroka refleksję, pomyślałam tylko o tym, że jeśli nie ma Boga, nie istnieje też obiektywna prawda, a dobro i zło jest subiektywne. Nie da się też poznać prawdy o człowieku, jego sercu, bo on sam nie jest wiarygodnym odkrywcą. To nie było przeciwko lub za wiarą, to był tylko taki eksperyment myślowy. Dziękuję za obecność i podzielenie się swoimi myślami, pozdrawiam:) ps. ta wypowiedź Maćka, jak sądzę dotyczyła Wandy, i omyłkowo znalazła się pod Twoim wpisem

Moona@
2025-03-02
Maćku, nie czytasz mnie ze zrozumieniem.

Maciek.J<sup>(*)</sup>
2025-03-02
Wanda Kosma cd.: usilujesz wmówić nam tutaj że to w co wierzy kilka mld ludzi jest Złem.Ale tacy jak ty byli już zapowiedziano w

sturecki
sturecki
2025-03-02
Miniatura zahacza o pytanie o prawdę i samooszukiwanie. Jeśli nie ma Boga, nie ma też absolutnego punktu odniesienia, kogoś, kto znałby człowieka lepiej niż on sam. Ale właśnie to jest największym paradoksem – bo człowiek jest mistrzem w oszukiwaniu samego siebie. Własne serce może być tajemnicą nawet dla tego, kto je nosi, a bez kogoś, kto widzi wszystko, granica między prawdą a iluzją staje się rozmyta. To wiersz o tym, że największe kłamstwa to te, które mówimy sobie sami – i czasem potrzeba kogoś ponad nami, by zobaczyć, kim naprawdę jesteśmy.
6/5


sturecki
2025-03-02
Rozumiem! Absolutny punkt odniesienia to coś, czego wielu szuka, ale czy istnieje w pełni obiektywna prawda? Może jest jak gwiazda na niebie – zawsze gdzieś tam, ale w zależności od kąta patrzenia, wydaje się inaczej świecić.

rzabaprzezrz
2025-03-02
Tak, właśnie o ten absolutny punkt odniesienia, o tą obiektywną prawdę mi chodziło. Dziękuję serdecznie Staszku, pozdrawiam:)

Maciek.J<sup>(*)</sup>
2025-03-02
Byli przepowiedziani jako fałszywi prorocy.

Czasem
Czasem
2025-03-02
Jeśli nie ma Boga to nawet jeśli poznasz swoje wnętrze mniej lub bardziej, to docierasz do ścianu bezsensu istnienia.

Tymczasem najmędrsze głowy współczesnych fizyków docierają do miejsca, gdzie (nawet jeśli nie chcą przyznać) najsensowniej byłoby wpisać jako praprzyczynę słowo - Bóg


rzabaprzezrz
2025-03-02
Dziękuję serdecznie za Twoja obecność i podzielenie się swoimi myślami. Pozdrawiam<3

Agata Agata
Agata Agata
2025-03-02
Po znam y praw dę po śmie rci choć szko da że do piero po nie j 💯


rzabaprzezrz
2025-03-02
tak, całą prawdę po śmierci. Dziękuję serdecznie Agato, pozdrawiam<3

Krystek
Krystek
2025-03-02
Ludziom wierzącym łatwiej pokonywać
trudności życiowe.
Ślę moc serdeczności:)


rzabaprzezrz
2025-03-02
Dziękuję serdecznie Krysiu, pozdrawiam<3


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności