Romans?
codzienne rozmowy ciągnęły się godzinami
co wieczór padało to samo pytanie
tylko inaczej formułowane -czy zostane?
odpowiedzi były różne
bo jak to miałam rozumować
gdy łączyła nas delikatność i piękne słowa
miły dotyk bez pośpiechu
jak by koleżeński
zostań na noc wciąż powtarzał
w naszych oczach - iskierki
w nim oparcie, ciepłe słowa
na zapleczu duży towar
strach niepewność przestępcza droga
ja bezpieczna nie gotowa
zapewniona że to romans
a rozbierał tylko słowa
tak to wszystko się skończyło
że bez seksu mi się żyło