Dokąd się śpieszy
siedemdziesiątka
jak na liczniku
koło ucha
coś świsnęło
wzrok
zarejestrował strusia
gnał go wiatr
pomyślałem
dokąd tak się spieszy
zdążę go prześcignąć
gdy w śmiertelny
poślizg wpadnie
tego mu nie życzę
bo to jest nieładnie
mój licznik
każdego dnia
wskazuje coraz więcej
jadę dalej
piękny jest ten świat
nowe mosty
i drogi pobudowali
przystanąłem na chwilę
przy drodze ujrzałem krzyż
z nadpisem tu spoczywa struś
a ja szczęśliwy jadę dalej