X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

idealistka

Wiersz Miesiąca 0
miniatura
2021-06-28 17:03

kiedyś chciałam ratować trzeci świat
do czasu, kiedy pierwszy
nie rozpadł się na moich oczach
wyciągałam bezbronne motyle
z przeźroczystych, lepkich pułapek,
aż nie poczułam głodu pająka

dzisiaj jestem tylko iskrą
w ostatniej zapałce Andersena
czy mogę coś zrobić dla świata?
możesz...
po deszczu, na ścieżce parkowej
zbierać ślimaki,
by wreszcie dotarły do domu
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
2 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: niebieski


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Marta Surowiecka
"Dziewczynka z zapałkami"...
Uwielbiam. To co napisałaś, ale na koniec powiedziałabym - by wreszcie dotarły do domu.
:)


Asteria<sup>(*)</sup>
2021-07-14
Twoja końcówka jest rewelacyjna, aż mi wstyd, że sama na to nie wpadłam :)
dziękuję

Osia
Osia
2021-06-30
Też przeprowadzam kaczki ,jeże i żaby przez ulice i wiem ,że to nie naprawi świata ale róbmy swoje .Podoba mi się Twój wiersz bardzo .


Asteria<sup>(*)</sup>
2021-06-30
Przeprowadzam...jak to ładnie brzmi
po pasach, ma się rozumieć :))

LidiaM-9
LidiaM-9
2021-06-29
Popieram Cię Asterio w każdym zdaniu wiersza i komentarzy. Możemy robić choćby małe rzeczy dla ratowania świata, ale nie bądźmy bezczynni.


Asteria<sup>(*)</sup>
2021-06-30
Na Ciebie Lidio liczyłam :) bierność w tym wypadku, to jednak akceptacja , a na to się nie możemy zgodzić. Co z tego, że to kropla w morzu, ale nasza kropla.

Kornel Passer
Kornel Passer
2021-06-29
Wiersz ma swój klimat, który nadaje mu samoistną wartość niezależną od poglądów i myśli, które mogą zrodzić się po jego lekturze. Na obronę zabójców ślimaków powiem tylko, że ślimak nie myśli na nasz ludzki sposób ani o domu, ani o bezpieczeństwie , ani o niczym. Wątpliwe jest też by odczuwał ból, czy cokolwiek innego.


Asteria<sup>(*)</sup>
2021-06-30
*hot
widzisz, nawet nie chcę wiedzieć jak to się pisze :))

Asteria<sup>(*)</sup>
2021-06-30
Tylko nie hod
one obniżają potencję :D
polecam z sok z selera naciowego, czyni cuda w tej materii :)) piszę całkiem poważnie

Kornel Passer
2021-06-30
Nie rób mi teraz apetytu , bo siedzę w biurze ,a przed chwilą na stacji jadłem obrzydliwego hot-doga...

Asteria<sup>(*)</sup>
2021-06-30
Ależ Kornel, nie mogłabym Ci zarzucić nieczułości, znając się tylko wirtualnie. :) Wiersz czytałam...
Zapraszam na obiad! Zupa krem z brokuła z grzankami i sok pomarańczowo- jabłkowy, świeżo wyciśnięty :D

Kornel Passer
2021-06-29
Nie jestem tak zupełnie nieczuły jak to czasem mi wychodzi z komentarzy. Mam tu swój wiersz o głodzie w Sudanie Południowym.

Asteria<sup>(*)</sup>
2021-06-29
Przyznam się szczerze, że ciekawostkę dodałam pod Ciebie Kornel :))
nie przepadam za dogadzaniem podniebieniu, zawsze przed oczami mam wydęte brzuszki murzyńskich dzieci.

Kornel Passer
2021-06-29
Hm... zbliżenie 24-godzinne to coś , co chyba bym kupił nawet gdyby mi miał na plecach wyrosnąć dom w postaci muszli. Co do bólu, to nie chcę się upierać , ale to chyba zależy od stopnia komplikacji systemu nerwowego i poniżej pewnego poziomu pojęcie bólu po prostu nie ma zastosowania. Tylko idiota mógłby zastosować tę zasadę wobec noworodków, które już w łonie matki prowadzą przecież bogate życie emocjonalne. Nie mam nic przeciwko śluzom (:) i powolności. Też uważam , że ślimaki są piękne, ale tylko te w muszelkach, bo te czarne bez muszelek są paskudne. Jeśli mam być dalej szczery i paskudny, to powiem jeszcze, że moje ulubione mięsa, które spożywam z oblizywaniem się i wydzielaniem sporej ilości śliny (to a propos śluzów, jak widzisz , nie jestem gorszy od ślimaków) to cielęcina i jagnięcina. Mniam.... :)

Asteria<sup>(*)</sup>
2021-06-29
O rany, ale zabolało... trafiłeś Kornel w mój czuły punkt i pomimo gorączki odpiszę (przepraszam jeśli będzie nieco nieskładnie, ale temp. i temp. tematu mnie trochę usprawiedliwi)
Byłeś Kochany Kornelu w skórze ślimaka, albo w jego muszli? pyt. retoryczne. Wiem, Wielcy Naukowcy udowodnili... jakoś nigdy mnie to do końca nie przekonywało.
Jeszcze całkiem niedawno przeprowadzano operacje na noworodkach bez znieczulenia, a tylko przy użyciu śr. zwiodczających, po których nawet nie można było wyczytać grymasu twarzy dziecka, któremu zadawano ból. Kto wpadł na pomysł, że noworodek i płód nie odczuwają bólu? Naukowcy.
Kiedyś ktoś bezczelnie nazwał tą teorię, myśleniem nogi taboretu.
Taki slimak, zawsze jakoś żle odbierany, przecież są nawet powiedzenia: co się tak ślimaczysz, prace posuwają się w ślimaczym tempie, ślamazarny jak ślimak itd
Na dodatek ten śluz ślimaka i dlatego odbierany jest nieprzychylnym okiem, szczególnie w porównaniu z pracowitą pszczołą czy mrówką :)
Ja patrzę na niego z innej strony. Ślimak nie ma w sobie agresji, nigdy nie atakuje, jest synonimem wolności, przechodzi przez każdą przeszkodę, nawet po ostrzu żyletki potrafi się przesuwać. Jego muszla, to konstrukcja, wytrzymała i jakże piękna. W dobie wszechobecnego wyścigu szczurów (sam o tym pisałeś niedawno) powolność ślimaka to piękna cecha :))
I na koniec ciekawostka, zblizenie po pięknych zalotach trwa od 10-24h. Ech panowie... czapki z głów przed ślimakami :))
MYślę, że ślimaki, ryby i inne zwierzątka odczuwają ból na swój sposób. Dopóki ktoś tego nie opisze w swojej naukowej pracy, niektórzy nie uwierzą :)
ps. jadam mięso, ale nigdy nie ruszyłam rosołu z gołąbka i cielęciny. Wiem, że to za mało...
Dziękuję za komentarz Kornel, wiesz jak ważna dla mnie szczerość :)


naskraju*<sup>(*)</sup>
naskraju*(*)
2021-06-28
O, popatrz jaka urocza kobieta się wykluła w poezji. Wszak literatura zna i celebruje samych mężczyzn: Prometeusz, Roland, Tristan, Giaur, Kordian, Wokulski, Rzecki i pomiędzy nimi Stefcia siłaczka.
Idealiści potrzebni są, by wyznaczać właściwą drogę. A marzyciele, by wyznaczać ideały, do których trzeba dążyć. Jednak chyba, to wszystko jest utopią.

Pozdrawiam i powodzenia


Asteria<sup>(*)</sup>
2021-06-29
Witaj Urszulo
wyszukałam w Twoim komentarzu słowo "chyba", które brzmi lekko optymistycznie :))

Iks Weli
Iks Weli
2021-06-28
Asterio, cóż za krok do zachwytu uczyniłaś dla nas, czytelników, piękny :) No po prostu miniatura "idealistka", jak w mordę strzelił, wspaniała, mieniąca się znaczeniami tropów wyprowadzających uwagę z wiersza i znowu ją wciągających... No i to doszusowanie ślimakiem w puencie, no miodzio, Dorota, fantastico! Świetna robota :)


Iks Weli
2021-06-29
Oj tam, oj tam :)
Droga Drożdżóweczko, nie wystawiaj kwiatów za okno, bo może nie masz parapetu...
Chciałbym zauważyć, że tu chodzi o Ciebie i Twój wiersz, więc za bardzo mnie w to nie mieszaj, ale w komentarz, to i owszem :) No, weź, Door :) przecież to nie pierwszy Twój Błysk taki, że nie znalazłem jeszcze określenia na specyficzność wrażenia, jakie mam, kiedy walniesz właśnie coś takiego, że mi znowu normalnie kredki z tornistra i cała reszta też... odleciała. Oryginalne zjawisko i tyle, o Duchu, podtrzymuje Cię, a Ty? Co tam właściwie robisz, stojąc na moich ramionach? Ciekawe... "tamto i to i za to co jutro" :-)

Asteria<sup>(*)</sup>
2021-06-29
Drogi Radku
masz dar, podtrzymywania na duchu, nie zmarnuj go
dziękuję za tamto i to i za to co jutro :)))

Baba-Goga
Baba-Goga
2021-06-28
Idealiści wykonują czynności, które dla wielu ludzi są bezsensowne.
To choćby podnoszenie papierków, które ktoś rzucił na ziemię, choć obok stał kosz na śmieci, i ratowanie ślimaków, żab.
A z drugiej strony zapominamy, że świat zwierząt składa się z drapieżników i ich ofiar. Gdyby nie ingerencja człowieka w świat przyrody trwałaby w nim równowaga.


Baba-Goga
2021-06-30
Poczytałam Asterio komentarze.
Dziękuję Ci szczególnie za ten o bólu.
Dodam tylko, że dusza nie ma systemu nerwowego, a czasem boli nie do zniesienia.
Jeszcze niewiele wiemy o świecie mimo mędrca szkiełka i oka.
Zdrówka Ci życzę :) (brzydkie są zdrobnienia, ale czasem oddają czułość)

Baba-Goga
2021-06-29
Znamy, znamy :))

Asteria<sup>(*)</sup>
2021-06-29
Pierwsze zdanie w komentarzu odbija mi się czkawką całe życie Goga...
i ciągle słyszę, to nie ma sensu... dla mnie jednak ma
uratowałam nie jednego ślimaka :))

Bronisława Góralczyk<sup>(*)</sup>
i ich samych...
Miłego wieczoru, Asterio:) B.G.


Asteria<sup>(*)</sup>
2021-06-29
Widzisz Broniu, bardziej chodziło mi o dom, czyli miejsce gdzie czujemy się bezpiecznie, nasz azyl
ślimak przy dotknięciu ręką człowieka od razu chowa się w muszli, myślac, że jest tam bezpieczny, ale nie wie co go czeka pod butem
niektórzy nazywają go 'butem przeznaczenia'
dziękuje za obecność pod tekstem :)


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności