Twoje Wiersze - Lukrowane pierniki

Lukrowane pierniki

wolny

2025-12-06 18:48

*Wszystkim, którzy pogubili się w dźwięku...

tej muzyki się nie zapomina
jest na stałe wpisana w życiorys
na dnie serca przetrwała miesiące
by powoli się budzić do życia

pachnie lasem
zielonym iglastym
odurzając przy każdym oddechu
iskrzy rzęsy soplami lodu
chłodzi usta płatkami śniegu

dźwięk dzwoneczków
rozbrzmiewa z dala
owinięty lukrem pierników
i z uśmiechem wspominam lata
kiedy byłam bosko beztroska

/a Mikołaj był moim Tatą.../

autor

Colette

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

2 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

ajw

dwie minuty temu

Wiersz otwiera się jak okienko w kalendarzu adwentowym. Nie ma konkretu, jest „ta muzyka”, ale każdy wie jaka. To ta, która wraca tylko w grudniu, która w jednej sekundzie przenosi do dzieciństwa,
jakby ktoś nacisnął jakiś przycisk w sercu. I to działa, bo wiersz od razu trafia w pamięć emocjonalną :)

sturecki

pół godziny temu

Skoro Mikołaj był Twoim Tatą, to nic dziwnego, że nawet wspomnienia pachną jak pierniki – pieczone prosto z serca, nie z przepisu. A przy takich wspomnieniach słychać, że dzwoneczki dzwonią nie z sanek, tylko z samego serca.
6/5

sturecki

dwie minuty temu

Hi, hi ... skąd wiedziałaś? Mieszkam przy ulicy Północnej!!!

Colette

pięć minut temu

Podziwiam Twoją łatwość pisania komentarza. Jak zwykle w sedno :)
Czy Ty jesteś z Tego Świata czy przywiało Cię z Północy?
:)

Pozdrawiam serdecznie bez względu na...
:)