Czyszczenie magazynu
////////////////////////////////////////
2023-09-10
Tak mocno kłuje
serce smutne i wylęknione
kolejna porażka
kolejny deficyt
I nawet brzytwy brak
********************************
2023-12-30
Mój mąż jest kotem
choć nie wie o tym
firanki drapie
po meblach skacze
gdy grzbiet wygina
mruczeć zaczyna
wąsem mnie łechce
pieszczot chce więcej
*****************************
2024-04-04
popatrzyłam na niego
bez okularów
jaki mały
niewyraźny
i śmieszny
jest ten
wróg
*****************************
2024-06-11
lepiej zgubić niż znaleźć
lepiej stracić niż zyskać
lepiej nie mieć niż mieć
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
nadwagę
******************
2024-06-23
bałagan zwany człowiekiem
poskładaj
upchnij
zamieć
**************************
2024-08-06
dojrzała kobieta
jest świadoma
swojej władzy
nad mężczyznami
a władza
jak wiadomo
deprawuje
w tym przypadku
mężczyzn
***********************
2024-07-10
Nowa legenda
Raz Sawa kąpała się w Wiśle
swe ciało rozgrzane chłodziła
w nurt rzeki się wplotła najściślej
myślami w marzeniach topiła
i chociaż tak tylko jest we śnie
Wars ujrzał ją w tej właśnie chwili
ukryty za dziką czereśnią
z cudowną boginką pomylił
ref: Bez kokieterii dziewczyna
dziewczyna bez makijaży
tak pełna uroku i blasku
niejeden o sercu jej marzy
Wars zadrżał na samą myśl o tym
że widzi nadziemskie zjawisko
a Sawa nieświadoma wzroku
na brzeg wyszła nagle tak blisko
Włosami płyną strużki wody
a z oczu łzy , mój słodki Boże!
Gdy w smutku potrzeba osłody
mężczyzna kobiecie pomoże
ref: Bez kokieterii dziewczyna
dziewczyna bez makijaży
tak pełna uroku i blasku
niejeden o sercu jej marzy
Na Warsa i Sawy miłości
jak na fundamencie najtrwalszym
wyrosła Warszawa najprościej
dla piękna i dobra i prawdy
I chociaż nie raz łzy spływały
po umęczonej jej twarzy
obmyła je w nurcie wiślanym
byś mógł tu wciąż kochać i marzyć
ref: Bez kokieterii Warszawa
Warszawa bez makijaży
tak pełna uroku i blasku
niejeden o sercu jej marzy
*********************************
2024-09-10
kręcą główkami
trzepocą skrzydełkami
kąpiel w kałuży
chłodny poranek
wysoko nad blokami
woła rybitwa
na pierwszej wrona
a na drugiej rybitwa
lampy uliczne
złocisty kolor
wznoszącego się słońca
był za zakrętem
korona drzewa
przesiewała promienie
nie oślepiały
wyschnięte liście
leżą ot to tu to tam
naturalny wzór
*****************************
2024-09-15
Kiedy umiera wiewiórka, gdzie idzie? Do wiewiórczego raju. A króliczek? Do króliczego raju. A zajączek? Do zajęczego raju. A wilk? Do wilczego raju. Chwila, a czy w wilczym raju są zajączki, takie do ścigania i chwytania, i konsumpcji rzecz jasna?
**************************
2024-10-28
Jesienią ożywają demony przeszłości
Niepostrzeżenie cicho z zakamarków serca
wychyną z cienia mroku sunąc po kobiercach
zwiędłych marzeń rozkładu
*************************
2024-12-22
Spadł śnieg. i las utonął w bieli
piór ze skrzydeł. zaspy
myliły wzrok.
Bałam się opuścić. ciepły dom
więził. ramionami
bezpieczeństwa.
Już czas. rzucić się w przepaść
bez dna. płynąć pod prąd
złudy życia.
Stajnia, szopa, może jaskinia
człowieczego serca
niegościnna
Bóg się rodzi
gdy moc truchleje
**************************
2024-12-25
Jasełka
Józef z Maryją już na kanapie
z Jezuskiem który wreszcie nie płacze
nie było dla nich miejsca w szpitalu
więc na chłód oraz brak snu się żalą
A tuż pod "Żabką" bezdomny siedzi
i nad swym losem ciężko się biedzi
patrzy ma grosze, nie ma za co żyć
może w butelce smutki utopić
Wtem zza zasłony wychodzi Gwiazda
podniósł się biedak, za Światłem zdąża
Znalazł Rodzinę, Dziecię otulił
a potem pomógł, do snu utulił
Gdy tak odnalazł drogę w swym mroku
Gwiazda już świeci do innych okien
gdzie Pani Premier w złości się miota
nie chce pracować dla innych dobra
Ale i ona Światło dostrzega
i już w pospiechu z biura wybiega
a w teczce niesie podarki miłe
aby obdarzyć nimi Rodzinę
Banknot, oliwkę i świeczkę wręcza
z serca, bo już złość jej nie zadręcza
Potem kolędę wszyscy śpiewają
i do Jezuska się uśmiechają
************************
2024-12-30
Jest taki ktoś
na kim
niezawodnie się zawodzę
- mężczyzna
************************
2025-01-11
I rumieniec mnie oblewa
na samą myśl
i serce inaczej bije
trochę takie jakby łup-łup-łup
i coś się dzieje z głową
na samą myśl
i tęsknota trawi
*************************
2025-01-23
Mężczyzna nie jest od tego
żeby krzyczeć na kobietę
mężczyzna nie jest od tego
żeby krzyczeć na dzieci
mężczyzna nie jest od tego
żeby rozkazywać
****************************
2025-01-23
Głowa
leży obok ciała
tuż
strużką krwi
wycieka życie
do studzienki kanalizacyjnej
wyciekło
już po wszystkim
można odetchnąć
z ulgą
**********************
2025-02-01
napełniony helem
wniósł się wysoko
osiągnął wiele
z pustą głową
***************************
2025-02-13
anty-poezja
mruga oczkiem
stroi w pozory
wyginając się lubieżnie
kup mnie
kup mnie
ale pod spodem
nie ma żyznej ziemi
ani spalonej słońcem pustyni
ani nawet bagna
(bogatego życiem)
tylko jego trujące wyziewy
***********************
2025-02-18
Raz pewna pacjentka w szpitalu
nie kryła do lekarzy żalu
że ból jej zadali
a potem nie dali
dla "Dzielnej Pacjentki" medalu
Raz pewien doktor z szpitala
o rękę panny się starał
palce wyprostował
trudu nie żałował
lecz próżna była ofiara
***************************
2025-02-21
Chyba jednak jestem żebrakiem
szczęśliwym
Bóg mnie znowu nie zawiódł
choć ja Jego wciąż
***************************
2025-02-27
A gdybym tak spotkała
kogoś takiego
jak ja nieśmiałego
zakompleksionego
zwykle bezradnego
wciąż uśmiechniętego
i delikatnego
sercem otwartego
nieoceniającego
nienarzekającego
wskroś empatycznego
w oczy patrzącego
mostów budowniczego