Takie sobie bajki...
nie trać nadziei i nie bądź taka trusia.
Spójrz dokoła na góry piaskowe,
jest gdzie schować swoją głowę...
Rozmyślał raz pewien nosorożec,
bo w jednej kwestii trudno mu orzec.
Czy inaczej nazywać by się mógł,
czy winny nos a może to przez róg?
Biały kot pisał wiersze kiedy miał wenę,
ale w ogóle nie dbał jak koty o higienę.
nawet w myciu za uchem był niezdarny.
.....................................................................................
wenę miał kiedy wiersze pisał już czarny...
Witali w Pacanowie piechura koziołka,
co przybył szlakiem słynnego Matołka.
Cel osiągnięty, na liczniku nowa stówa,
teraz odpoczywa i kozy tam podkuwa...
Profesor co naście języków biegle zna,
bardzo mądrego miał kota oraz psa.
Raz pies tak kotu mówił na człowieka:
taki poliglota a nie miauczy i nie szczeka...