Twoje Wiersze - *Bez tytułu

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

16 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

kuqu

2025-05-03

Mądre słowa ze świetnym przekazem...

myszulek

2025-04-12

Twój wiersz dotyka czegoś głębokiego – tej dziwnej mieszaniny dziecięcych lęków i dorosłych traum, które nosimy w sobie. To przejmujące, jak potrafisz pokazać, że przeszłość wciąż żyje w nas, nawet gdy próbujemy ją zagłuszyć.

Jastrz

2025-04-06

Pamiętam - straszono bombą atomową. Ale bezskutecznie. Bo pamiętam też ludzi śpiewających:
"Truman, Truman, Spuść ta bania,
Bo jest nie do wytrzymania."
(Śpiewano tak, mimo, że prezydentem był już Eisenhower.)
Czarna wołga to już sprawa późniejsza, po Październiku. Wcześniej SB jeździło citroenami (nb też czarnymi).
Dobry wiersz, choć budzi niedobre wspomnienia.

samisen

2025-04-06

Przywróciłaś tym wierszem pamięć czasów zimnej wojny, w którym ‘żyliśmy’ pod uciskiem wschodniego imperialisty. Pamiętam bardzo dobrze jako młody człowiek okres stanu wojennego.
Czarną wołgą, że jeździ i łapie ludzi faktycznie straszono jak i wybuchem bomby atomowej… brrrr…
Kawał niezapomnianej i tragicznej dla wszystkich historii
5/6 przejmujący wiersz
Pozdrawiam serdecznie

Elżbieta

2025-04-06

Szkoda, że ciągle musimy czekać na lepsze, spokojnejsze czasy!
Pozdrawiam serdecznie, Kropelko:)🌟

[ GALBA ]^(*)

2025-04-06

Kwitnących kwiatów nie brakuje ale ludzi którzy je zauważają i szanują coraz więcej...
Wiersz skłonił do refleksji Kaziu.
Pozdrówki 🌟👍

Motylek78

2025-04-06

poruszający wiersz
z zarysem historycznym
jutro po raz pierwszy wybieram się do Oświęcimia
Pozdrawiam serdecznie 🦋💙

aff^(*)

2025-04-06

Rzeczywiście.
Ale chyba na Ciebie już za późno, trzeba było już dawno wyłączyć telewizor i wysłuchać tych, których nikt do głosu tam nie chciał dopuścić. PZdr

Waldi1

2025-04-06

pozdrawiam serdecznie ...

Marek Żak

2025-04-06

Piękna refleksja. Rodzice opowiadali, że każdy dzwonek do drzwi mógł oznaczać wizytę bezpieki, którzy ścigali też tych, co opowiadali dowcipy o władzy, o czym apologeci dawnych czasów nie wspominają. Pozdrawiam serdecznie.

Izka1^(*)

2025-04-06

Mocne i poruszające świadectwo doświadczeń związanych z historią i jej wpływem na jednostkę. Treść jest głęboka i ważna, dotykając kluczowych momentów polskiej historii i ich konsekwencji. Pozdrawiam serdecznie

sturecki

2025-04-06

Jakby potwierdzam to, co autorka opowiada o dzieciństwie naznaczonym strachem, polityczną propagandą i ciężarem historii, który wciskano od małego. Z biegiem lat te obrazy nie zniknęły, tylko osiadły głęboko – jak kurz po burzy, której ślady wciąż da się dostrzec mimo medialnego zgiełku i ciszy w telewizorze.
Rodzi się pytanie: czy da się zbudować spokojny świat, jeśli w duszy ciągle gra przeszłość – i czy można jeszcze wierzyć, że tam, gdzieś na łące, naprawdę kwitną kwiaty?
6/5

Krystek

2025-04-06

Też dobrze pamiętam ten czas:)
Ślę moc serdecznych pozdrowień:)

Moona@

2025-04-06

Poruszająco!
Każdy marzy o spokojnym, bezpiecznym swoim miejscu na Ziemi.
Co przyniesie przyszłość?...Oby nie powtórkę.
Pozdrawiam Kaziu :)

LydiaDel

2025-04-06

Smutne, ale historia się powtarza. Czyżby ludzkość się niczego nie nauczyła, żadnych wniosków nie wyciągnęła? Czy pokój i dobrobyt dla wszystkich pozostał nikłym życzeniem? Życzę miłej niedzieli