Sąsiad
i nagle dzwonek do drzwi
o tej porze ?
już po wieczorze ?
Otwieram, a to sąsiad (mieszka naprzeciwko)
-dobry wieczór zapraszam pana na piwko
-jaki wieczór mówię -to noc panie
zdumiony już byłem niesłychanie
A sąsiad robi minę chińskiego dyplomaty
i nawija:
-pokryję wszystkie pana straty
-te moralne niebanalne
-i normalne materialne
-No to jak? panie Macieju zgoda ?
-pewnie się ucieszy pana żona młoda…
-pójdziemy na piwko do Andromedy
-sąsiad powie termin o której i kiedy ?
-W dobrym piwku kufelek się zamoczy
-szwagier z bratem za pańskie zapłacą
-szwagier też po nas autem przyjedzie
dodał jeszcze nie patrząc mi w oczy
-póki co PRZEPRASZAM SĄSIEDZIE
a ja do tej pory nie wiem tylko za co?