Twoje Wiersze - O pisarzu z Dakoty

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

13 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

MadziaLena

2024-11-13

Wszedł między wrony to kracze jak one :) Dzięki za uśmiech :)

Odyseusz62

2024-10-28

Niech się zbytnio nie przejmuje czasami i gniot nagrodę otrzymuje. Pozdrawiam.

jobo

2024-10-26

Maciej od kota, tego z Wrocławia
Coś o Jerzyku pisać przestawa
Ktoś się naraził
I się obraził?
Szkoda, to była dobra zabawa
Szacun

Maciek.J^(*)

2024-10-27

Jerzyk jest i będzie - dzisiaj jest właśnie nowy odcinek.

Autor nieznany.

2024-10-26

Ciekawy wiersz, pozdrawiam serdecznie.

Waldi1

2024-10-26

tak też się zdarza ... pozdrawiam serdecznie ...

andrew

2024-10-26

Pewnie ta muza, inną radość mu dała, muzy są...

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia

Dagmara^(*)

2024-10-26

Wszystko zależy od muzy na jaką się trafi.
Jak zawsze bardzo dobry limeryk.
Pozdrawiam

Rusticus ^(*)

2024-10-26

Histodondrycznie

Mitylene

2024-10-26

...albo głupoty :) Zabawny limeryk na pierwszy "rzut oka ", ale i zarazem smutny o niezrealizowanych marzeniach. Zbyt mało było chyba w tym marzeniu determinacji, pokory i czynu...

Mitylene

2024-10-26

Podziwiam ludzi piszących limeryki. Lubię je czytać , ale sama niestety nie umiem ich pisać :)

Krystek

2024-10-26

Samo życie - trzeba wiedzieć
z kim się zadajemy,
Ślę moc serdecznych pozdrowień:)

Annna2

2024-10-26

No, bo się muzem zrobił

klaks

2024-10-26

Pozdrawiam serdecznie :))

sturecki

2024-10-26

Limeryk opowiada o pisarzu z wielkimi ambicjami, który marzył o Noblu i złotym medalu. Niestety, los sprawił, że związał się ze złą muzą, i od tej pory jego twórczość straciła na jakości, pozostawiając go w krainie literackich "gniotów". Czasem niewłaściwe inspiracje mogą sprowadzić na manowce nawet największe talenty!

Marek Żak

2024-10-26

Z Dakoty, to znam tylko Dakotę Johnson, tę z Greya:). Pozdrawiam.

Maciek.J^(*)

2024-10-26

znam tę historię -dla mnie nierealna w wielu aspektach a szczególnie psychologicznych... co prawda istnieje syndrom ofiary ale psychopatów nie da się wyleczyć w każdym razie nie ma nią jak dotąd lekarstwa.

Elżbieta

2024-10-26

Hahaha! Tak to jest, jak wpadnie się w złe sidła:))
Miłego dnia, Maćku, czekam z niecierpliwością na jutrzejszy:))⭐😊

Pokaż mniej

Logowanie

O pisarzu z Dakoty

Ocena wiersza

Treść

Warsztat

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Autor poleca

Inne wiersze z tej samej kategorii

Inne wiersze tego autora

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji