Twoje Wiersze - Ostatni liść

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

9 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Sabina

ponad dwanaście godzin temu

Ładne wierszowanie 🙂❤️

Waldi1

ponad dwanaście godzin temu

i na wiosnę młodziutkie listki będą ... pozdrawiam serdecznie ...

Gminny Poeta

dzień temu

Bardzo fajnie wyszło Jestem za i pozdrawiam:))))

Belamonte/Senograsta

dzień temu

:-)

JoViSkA

dzień temu

Liście w głowie, pod nogami
na ulicach i na skwerach
wiatr rozwieje je czasami
i zaszumi na spacerach :))

Pozdrawiam Odiś :)

Odyseusz62

dzień temu

Tym bardziej dziękuję.

JoViSkA

dzień temu

Wywaliło mnie, bo prąd wyłączyli...wracam sypnąć gwiazdki

Odyseusz62

dzień temu

Dzięki, pozdrowionka.

Jastrz

dzień temu

U mnie jeszcze brzoza ma liście. A nawet (wśród przeważającej liczby żółtych) trafiają się zielone.
Kiedy czytam o liściach spadających z brzozy zaraz w pamięci pojawia się Lucjan Rydel.

Jesienią (II)

Żółte listki brzóz
Dygocą, dygocą,
Bo je dzisiaj nocą
Zwarzył siwy mróz.

I padają z drzew,
Jak ulewa złota,
Po ziemi je miota
Wiatru zimny wiew.

Źle tym liściom, źle,
Co zleciały z drzewa
Wicher je rozwiewa
Na deszczu, we mgle,

Lecą z ostrym tchem
W zawieję okrutną
Jak tym liściom smutno,
Ja najlepiej wiem...

Odyseusz62

dzień temu

Dzięki za ten cytat piękny.
Pozdrawiam,

[ GALBA ]^(*)

dzień temu

Bardzo piękny wiersz pisany sercem jestem przekonany.
Pozdrowionka z podobaniem 🌟👍

Odyseusz62

dzień temu

Dziękuje za dobre słowo.
Pozdrawiam,

Elżbieta

dzień temu

Piszesz o niej z czułością i to mnie ujmuje, bardzo lubię brzozy ich delikatną elegancję, należy im się piękna oprawa w bieli ze wzorem jak z gronostaja.
Pozdrawiam, Odyseuszu:)⭐

Odyseusz62

dzień temu

Dziękuje za dobre słowo.
Pozdrawiam,

Krystek

dzień temu

Teraz brzoza czeka na zimowy wypoczynek
w otuleniu śniegową kołderką.
Serdecznie pozdrawiam, myśli pogodne
zostawiam:)

Odyseusz62

dzień temu

Dziękuje za dobre słowo.
Pozdrawiam,

sturecki

dzień temu

Brzoza w Twoim wierszu wygląda jak ktoś, kto został rozebrany przez czas – nie z własnej woli, tylko z konieczności. W tym czekaniu na zimę jest coś z nadziei i z rezygnacji naraz – jakby sen miał naprawić to, co chłód odebrał.
Życie to właśnie to: raz cię oblecze, raz cię obnaży, a ty i tak musisz stać.
6/5

Odyseusz62

dzień temu

Dziękuje za dobre słowo.
Pozdrawiam,

Pokaż mniej

Logowanie

Ostatni liść

Ocena wiersza

Treść

Warsztat

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Autor poleca

Inne wiersze z tej samej kategorii

Inne wiersze tego autora

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji