X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Mały architekt

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2022-11-13 11:16
teraz wiem że budowałem dziecięce domki
by zamieszkały w nich wspomnienia dzieciństwa
i były fundamentem dla dorosłego domu z miłości

domek z ławy i krzeseł przykrytych kocem
w którym prostokątna latarka dużym okiem światla
przeganiała strach przed ciemnością

domek przy stogu z belek słomy bez pozwolenia
wujostwa ale według projektu dziecięcej architektury

domek w środku krzaka bzu dla małych sklepikarzy
z zieloną forsą w listkowym kształcie sprzedających
zupę w psim garnku zmieszaną z zielska i błota

feryjna rezydencja śnieżnych tuneli
przy płocie z zaspami po koniuszk spróchniałych
sztachet wykopana szufelką do popiołu

w stodole domek wydzielony na klepisku wśród
starych maszyn z możliwością skoku w głębinę siana

domek na wiśni lub śliwie w sadzie pani Brzezickiej
wyposażony w prysznic z ocynkowanej konewki
głuchy telefon z rury pcv i krzesła wiązane do pniaków
z dostępem do vegańskiego pożywienia pomijając robaki w śliwkach

domek na drzewie pośród roju pszczół
z widokiem na wszystkie kwiaty wiejskiego ogródka
i pasącą się w trawie w zagródce świnką morską
ten najwspanialszy pachnący wieżowiec starej lipy
z hierarchią konarowych trzech pięter tuż przy oknie
domu dziewczynki z którą ja na jednym piętrze
przyjaźni a może dziecięcej miłości?
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
5 razy
Treść

6
5
5
0
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
0
5
4
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Anielska Łza
Anielska Łza
2022-11-18
Dom, to nie tylko cztery ściany. To przede wszystkim miłość i poczucie bezpieczeństwa. Miejsce, gdzie wszyscy dobrze się czują i do którego chcą wracać. Pozdrawiam cieplutko :)


Michał<sup>(*)</sup>
2022-11-22
Tak prawdziwy dom jest właśnie taki jak napisałaś.
Dziękuję i pozdrawiam ciepło;)

Ambrosio
Ambrosio
2022-11-15
Czasem do takiej jednej czy drugiej dziecięcej bazy z krzeseł i koca lubię się wcisnąć. Sporo przy tym gimnastyki i śmiechu, a i powodów do zadumy niemało. Dokładnie jak z Twoim wierszem. Człowiek jakby naturalnie, instynktownie szuka dla siebie miejsca w świecie, gdzie będzie czuł się bezpiecznie. Zazwyczaj w tych bazach tudzież domkach dzieci obmyśla plany eskapady na zewnątrz zabudowań. Tam gdzieś w tyn zewnętrzu czai się wróg albo ukrywa się jakaś wielka przygoda, a tu w domku odnajdziemy spokój i bezpieczeństwo. Od czasu do czasu zastanawiam się, czy jestem jeszcze odważny? albo na ile strach zatrzymuje mnie w mojej bezpiecznej "bazie" emocjonalno-uczuciowej. Z wiekiem coraz mniej chce mi się poza siebie wykraczać. Mądrość to czy pragmatyzm...
Wiersz przeczytałem z przyjemnością. Pozdrawiam 🙋🏻🙂


Michał<sup>(*)</sup>
2022-11-15
Dziękuję Łukaszu odnalazłeś to wierszu co chciałem przekazać. Dom jako bezpieczne schronienie, własne miejsce na ziemi, choć z tyłu głowy jest obawa, że strach zajrzy pod koc. Budujemy często z nietrwałych materiałów, nie znając projektu i sztuki budowlanej, a przecież tan najważniejszy, który stworzymy z najbliższą osobą ma być trwalszy niż ze spiżu. Ma zapewnić bezpieczeństwo głównie naszej rodzinie i nie tylko w sensie materialnym, w kategorii miejsca zamieszkania, także to uczuciowe, emocjonalne, ale takich rzeczy nie trzeba Tobie pisać. Mądry z Ciebie facet i to wiesz.
Dziękuje za zatrzymanie:) Pozdrawiam serdecznie i dużo odwagi życzę.

Grynszpani
Grynszpani
2022-11-13
Zwykle czytam o domkach z kart albo z piasku, a tu proszę :)
Podoba mi się taka prozatorska opisowość, nie wiem, czy nie skłonna byłabym na Twoim miejscu iść jednak w kierunku prozy. Chociaż zdaje się w piezji podoba Ci się podobnie jak w architekturze ta możliwość wyodrębmiania, są kolejne domki, i domki.. drobne konstrukcje, nie jeden blok.
Planowanie to dobra cecha według mnie., a wiersz ciekawy i ukazujący inne walory, niż przywykłam je znajdywać w czytanych tekstach. Przesyłam serdeczne pozdrowienia :)


Michał<sup>(*)</sup>
2022-11-13
To cenna opinia dla mnie. O prozie myślę od dłuższego czasu. Jednak wtedy musiałbym z poezją się rozstać na jakiś czas. Proza jest bardziej pracochłonna i niestety wymaga więcej czasu.
Miło mi, że mogłem zaskoczyć odmiennym pisaniem.
Serdeczności:)

Mgła<sup>(*)</sup>
Mgła(*)
2022-11-13
Moje zdanie na temat wiersza znasz:)
Niektóre wspomnienia z dzieciństwa również
Brawo świetny wiersz 🙂


Michał<sup>(*)</sup>
2022-11-13
Tak znam jedno i drugie. Dziękuję Reniu🙂

Precious
Precious
2022-11-13
Przypomniałeś mi jak z kolegali w tym duchu trenowaliśmy przyszly zawód kierowcy autobusu. Jeździliśmy więc rowerami od ławki do ławki (od przystanku do przystanku) przyciskając nieistniejące przyciski do otwierania i zamykania drzwi, wydajac przy tym suczące odgłosy (pssst, pssst). Juz o tym zapomniałem. No jednak wiersze mają moc...
Pozdrawiam serdecznie


Michał<sup>(*)</sup>
2022-11-13
Zapisuj w notatniku, może po czasie zobaczysz że można popracować nad nim albo jest dobry. Ja swoje starsze potrafię jeszcze przerobić nieraz jest tam myśl, którą uda się odpowiednio wyłuskać.

Precious
2022-11-13
Michale, to takie splątanie wierszy...

A wczorajszego o blondynce i stogu siana trochę żałuję, ale ten dzis dla mnie ważniejszy. A tytuł zarezerwowalem dla jednego utworu.

Pozdrawiam Cię serdecznie

Michał<sup>(*)</sup>
2022-11-13
Dziękuję Piotrze. Miło, że ten tekst Tobie przypomniał tamte chwile z dzieciństwa.
Mnie wczoraj Twój wiersz przypomniał tę dziewczynkę z którą te domki
Pozdrawiam

Precious
2022-11-13
Bardzo ponował nam zawód kierowcy autobusu.

AgaRytel
AgaRytel
2022-11-13
Wspomnienia uaktywniły się w sekundzie. Lata dzieciństwa, budowanie domków różnego rodzaju, gotowanie zupy z piachu, liści, patyków i nierzadko małych robaków. No i pyszne ciasto "Zebra".
Miłej niedzieli :)


AgaRytel
2022-11-13
W moim przedszkolu robimy dzieciom co jakiś czas dni bez zabawek. Wtedy rodzice przynoszą pudła, pudełeczka, sznurki, pudełka po kremach, materiały itp. Oj wtedy zabawa jest przednia, a dzieciaki wymyślają przeróżne świetne zabawy. No a starsza młodzież wiadomo - telefon. Chyba, że jakaś pasja jest np. sport ale potem znów telefon. Dzisiaj nikt już domków sam z siebie nie buduje. A szkoda. Jakie to były fajne czasy.
Pozdrawiam :)

Michał<sup>(*)</sup>
2022-11-13
Dziękuję Aga. Fajnie, że również Ty miałaś podobne przeżycia z zabaw dziecięcych. Teraz chyba dzieciaki mają inne zabawy. Jak widzę telefon w dłoniach tych najmłodszych to zastanawiam jak u nich wykształci się kreatywność

Elżbieta
Elżbieta
2022-11-13
Wiersz, a właściwie poza wierszowana, lubię tę formę! opowiedziałeś o swoich architektonicznych doświadczeniach, czekałam na zamki z piasku, ale to byłoby chyba dla Ciebie stratą czasu, Twoje budowle miały mieć sens!, jest nim dużo fantazji i wyobraźni nazwałbym "użytkowej"! Bardzo spodobał mi się domek "wśród roju pszczół", ciekawe miejsce;), może przydał się pszczołom?, oczywiście niezaprzeczalny urok miał ten na starej lipie i to z różnych powodów!
To pełen wdzięku i niewymuszonego uroku wiersz:)
Serdeczności Michale i miłej jeszcze niedzieli:)🌟


Michał<sup>(*)</sup>
2022-11-13
Z piasku to jeszcze mniejszy architekt, tu już bardziej zaawansowana architektura:)
Tak te budowle miały sens i odkryłem go niedawno, jest w pierwszej strofie. Ten na lipiec to właśnie wśród roju, każdy miał swój konar, najstarszy Michał brat Marysi ,,mieszkał" najwyżej. Zresztą wszystkie powstały z Marysią;) i każdy był doskonały.
Dziękuję że czytasz. Miłego wieczoru Elu:)

Katarzyna<sup>(*)</sup>
Katarzyna(*)
2022-11-13
Michał...
Zapewne zostawię właśnie najdziwniejszy komentarz, z jakim się spotkałeś. Zastanawiałam się chwilę czy to napisać, czy "tylko" skomentować.
Kilka dnia temu, pewna osoba z TW, którą bardzo cenię, poprzez mail zachęciła mnie do tego, bym swoją twórczość spróbowała wypromować, sprzedać, itd. Kiedyś próbowałam, dlatego odpisałam, że poezja, literatura ogólnie (napisałam też dwie powieści) mówiąc brutalnie-nie popłaca. Odpisałam też, że chyba straciłam do tego serce i piszę bardziej w formie katharsis...
Teraz, gdy przeczytałam Twój wiersz, pierwszy raz potrafię odpowiedzieć, dlaczego poezja jest ważna i co w niej jest najcenniejsze.
Wiersz nie jest piękny z racji wymyślnych słów, metafor i rymów. Wiersz jest na tyle piękny i ważny, na ile odnajdujemy w nim siebie.
Nigdy dotąd nie doznałam takiego olśnienia, jak dziś czytając "Małego architekta". To, co poczułam, nie jest możliwe do zrelacjonowania. Czułam się, jakbym tam była, bo przecież byłam! Mam bardzo podobne wspomnienia i równie ważne! Dlaczego o nich dotąd nie pisałam?...
Z wdzięcznością za tę podróż w czasie, w którą mnie zabrałeś, zostawiam wszystkie gwiazdy i .....po raz pierwszy zabieram czyjś wiersz do swoich ulubionych.
Katarzyna


Michał<sup>(*)</sup>
2022-11-13
Katarzyno bardzo dziękuję za Twój szczery komentarz, nie jest on wcale dziwny. Właśnie o to chodzi w poezji, żeby zamknąć swoje chwile i obrazy w wersy. Bo już tacy nie będziemy, inne miejsca inne emocje, uczucia, czas. Ja piszę dla siebie, chcę mieć swoje prawdziwe przeżycia w słowach. To, że czytelnik uzna to za wartość i sam choć odrobinę się w tym odnajdzie jest niezwykle cenne, ale ważniejsze dla mnie jest być w zgodzie ze sobą, z tym co piszę. Jest mi bardzo miło że udało mi wywołać takie miłe emocje pod wpływem podobnych wspomnień. Wiesz na innym portalu sporo ludzi odnalazło w tym tekście swoje fragmenty dzieciństwa. Dzieciństwo jest jak nieokreślony jeszcze zalążek dorosłości. To jakie było wpływa na to na jaką roślinę wyrośliśmy.
Czuję się wyróżniony wzięciem do ulubionych;)
Serdecznie pozdrawiam:)


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności