X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Moja klawiatura cię lubi

Wiersz Miesiąca 0
nieregularny
2024-02-04 18:43
Juleczka przeglądała album, wydając okrzyki zachwytu. Zatrzymała się przy jednej z fotografii.
– To jest „to” zdjęcie? To, wiesz…?
- To, to – zaśmiała się Ewka.

***

Tego lata, po kilku miesiącach zdalnej pracy, stęsknione za swoim towarzystwem, skrzyknęły się na ognisko, w bardzo uszczuplonym gronie – wiadomo, pandemia…
Pandemia, narzekanie, biadolenie… Kręgosłup mi siada! Oczy mi wysiadają! Nerwy mam jak postronki! Mdli mnie na widok komputera!
- A ty, Ewka, jak? Dobrze się czujesz? Dajesz radę?
- A, wiecie… dla mnie mogłoby tak zostać… No – widząc ich zdziwione spojrzenia
i skonsternowane miny, dodała szybko – no, z wyjątkiem pandemii! Wiadomo, boję się. Jestem przecież w grupie ryzyka. Siedzę w domu kamieniem. Ale… wreszcie mam czas dla siebie i – paradoksalnie – czuję się wolna! Przyrosłam do komputera, mieszkam w Internecie – jak wy zresztą – ale… spodobało mi się to!
- No, dajesz radę! Ale że ci to nie zbrzydło? – odezwała się Misia.
- A, bo wiecie… coś tam piszę, grafiką się trochę bawię, zdjęcia robię…
- Pokaż! – zachęciły bez przekonania. – O, ładne!
Ewa, jak zawsze przekorna, podsunęła im swoje czarno-białe zdjęcie, mówiąc ze śmiechem: - A wiecie, na to zdjęcie to nawet omal nie poderwałam jednego faceta… w wieku mojego syna – dorzuciła, śmiejąc się w duchu na widok ich coraz bardziej okrągłych oczu.
- Co?! Ale jak? Gdzie? W Internecie? – posypały się pytania.
- A twój mąż wie o tym? – spytała pragmatycznie Juleczka.
- Nie, no, co wy! Żartuję! – Ewka roześmiała się głośno, żeby zagłuszyć sygnał alarmowy w swojej głowie.
- Ale rzeczywiście, korzystnie tu wyglądasz – dodała grzecznościowo, zawsze pamiętająca, co wypada, Iza.
- Oj tam, kobiety, dajcie spokój! Lepiej zaśpiewajmy nasz Hymn Ludzi Pracujących Zdalnie – i zaintonowała:
„Będziemy siedzieć w domu i pandemię wypłaszczać,
nie będzie to wcale łatwe, oj nie będzie, a zwłaszcza,
że wcale nie wiadomo, czy to się zrobić uda;
jedyne, co się wypłaszczy, to od siedzenia uda!”

***
Uwierzyły? Zapamiętały?
Ty głupia babo, raz byś sobie wreszcie przydeptała ten jęzor, zanim coś powiesz! Przecież winka była tylko jedna mała lampka, no, właściwie plastikowy kubeczek – w końcu warunki były polowe. I po co taka wylewność? – Ewka beształa samą siebie. Ale i śmiała się w duchu. Przecież nie zmyślała. Gdyby powiedziała więcej, uznałyby ją za wariatkę. No, ale ostatecznie jest pandemia… Ludzie w tej izolacji fiksują…
***
„Fajne oko” – Ewka z rozbawieniem przeczytała wiadomość od użytkownika kryjącego się pod drapieżnym nickiem. Pan Tajemniczy – pomyślała – zamiast imienia użył drugiego pseudonimu – Pan Tajemniczy i Groźny. Przemądrzały. Tak krytykował każdy jej wpis! Usiłował się z nią spierać, przerzucając się opiniami. Złośliwy i jadowity – świetnie dobrał pseudonim! Zauważyła, że ten „Groźny” to stały bywalec serwisu i ma tu dużo do powiedzenia (do wymądrzania się!), Ewka nie szukała przygód, ale ponieważ zauważyła, że ten Przemądrzały często radzi innym użytkownikom w drobnych, praktycznych sprawach, postanowiła skorzystać z okazji. Próbowała sama „rozpracować” ten kawałek internetowej przestrzeni, ale „kto pyta, nie błądzi” (zbyt długo).
„Uwaga! Wnikliwe” – odpisała rozbawiona, patrząc na swoje, rzeczywiście intrygująco korzystne zdjęcie. (Oj, tam – zobaczymy, ktoś zacz, Panie Mądralo posługujący się prostym, szorstkim językiem w stylu co najmniej mało kwiecistym. I nie do końca poprawnym. Facet często nie przebierający w słowach, ale myślący i rzeczowo uzasadniający swoje racje.
„Czarujesz? Mam się bać?”
„Czytam uważnie. Czasem między wierszami”
Poradził jej i pomógł rozwiązać techniczny kłopot w sposób rozbrajająco szczegółowy i skuteczny.
„Miło się gawędziło. Bywaj” – pożegnała się, by po chwili przeczytać zaskakującą odpowiedź: „Ja nie bywam, k.(.piii).a, ja jestem!”
Obruszona, musiała zareagować:
„1. Cytuję za Słownikiem Języka Polskiego: <<bywaj – forma pożegnania>> 2. Mięso toleruję tylko na talerzu i to nie każde!”
„Znam, kobieto, znaczenie słowa <<bywaj>> A z mięsa najlepsza jest dziczyzna, he, he” – odpisał. A kiedy milczała, dodał po chwili: „Obraziła się. Myśli, że ją podrywam… Kobieto, nie pochlebiaj sobie!”
Jednak osobnik zdecydowanie chamowaty – pomyślała. – Albo nieokrzesany małolat. Ech, faceci…
***
„Hej, jesteś tam? Lubisz muzykę?” O, nie! – pomyślała – wszyscy pytają tu o to samo! Jego gust muzyczny pozwalał się domyślić, że bliżej mu do jej syna… Ta sama ulubiona muzyka, bajka z dzieciństwa, książki, filmy… Ten sam rocznik.
„Hej, czy to imię na pewno jest Twoje??? Czy ja aby z własnym synem nie konwersuję internetowo?! Bo tyle tu widzę zbieżności... Spokojnie mogę Cię adoptować!”
„O, moja mama na pewno by się nie zgodziła!”
***
„Hej, jest tam ktoś? Czy Twoja Rodzina wie, że tu się udzielasz?”
„A Twoja?”
„Nie uwierzyliby. To taka moja przestrzeń. Tylko moja”.
„Jesteś takim świetnym, wrażliwym, młodym człowiekiem… dlaczego nie rozmawiasz ze swoimi rodzicami w taki sposób, jak tutaj piszesz? Nie zadajesz im pytań o to, co dla Ciebie ważne?”
„Nie z mojej winy. Ja bym chciał, ale oni pewnie nie mieliby odwagi…”
Ewka uświadomiła sobie, że i ona nie umiałaby rozmawiać o wielu sprawach ze swoimi dziećmi. Nie ma odwagi… Kurczę, jak to możliwe, że prawdy o sobie i relacjach z najbliższymi dowiadujemy się, rozmawiając z obcymi ludźmi, którzy w dodatku wydają się nie do końca rzeczywiści, nigdy nie widziani, z niewielką szansą, by ich kiedyś spotkać w realu…
„Nie miej do nich o to pretensji… Wina leży po obu stronach… I zrozum, nam też nie jest łatwo…” – napisała.
***
Pandemia, rekomendacja, izolacja, fiksacja…
Dużo czasu na zwykłe, codzienne sprawy. Na myślenie. Godziny spędzone w sieci. Artykuły, komentarze, rozmowy. Jakie to smutne – myślała Ewka, że tak od siebie, rzeczywistych, odpływamy…
Kiedy uporała się z Bardzo Ważnymi Okrągłymi Urodzinami, a potem z Bardzo Niemiłą I Utrudniającą Życie Chorobą (a nawet dwoma), dotarło do niej, ze na pewne rzeczy może nie starczyć czasu… Postanowiła mniej się zastanawiać, więcej się cieszyć życiem. Młodsza już nie będę – powtarzała sobie. Tym jaskrawiej widziała, jak wiele osób nie potrafi docenić tego, co ma. Tak trudno wypełnić czymś Pustkę…
***
„Hej, Młodzieńcze, jesteś tam? Opowiedz starszej pani coś o sobie…”
„Jestem… nikim…”
„Oszalałeś, Młody?! Kto zatem do mnie pisze?!”
„Moja klawiatura. Moja klawiatura Cię lubi…”
Ewka, ze łzami w oczach, pomyślała, że w całej tej zdalno – internetowo – supernowoczesnej – a całkiem do de – rzeczywistości brakuje jednej, bardzo potrzebnej możliwości: żeby dało się kogoś trzepnąć taką klawiaturą, tak, by gwiazdki zobaczył i może dzięki nim podążył we właściwą stronę… albo żeby… po prostu dało się go uścisnąć „na misia”… albo usiadło się z nim i pomilczało… byle razem…
***
Ciekawe, czy Juleczka uwierzyłaby w to wszystko? – pomyślała Ewka, odkładając album na półkę - Przecież kobietom w moim wieku, było nie było – statecznym – takie rzeczy się nie zdarzają. To niemożliwe – powiedziałaby – ale fajnie zmyślasz!

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
7 razy
Treść

6
6
5
1
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
0
5
7
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Noir<sup>(*)</sup>
Noir(*)
2024-02-05
Intrygujące opowiadanie.
Z pozdrowieniem :)


Maba<sup>(*)</sup>
2024-02-06
Dodałabym: intrygująco prawdziwe ;))

Pozdrawiam wzajemni :)

Kinga
Kinga
2024-02-05
Przeczytałam z przyjemnością :)

Łączę serdeczne pozdrowienia :)


Maba<sup>(*)</sup>
2024-02-06
Bardzo mi miło :)

Pozdrawiam wzajemnie :)

Przeboski Mandaryn
Bardzo wciągający tekst.


Maba<sup>(*)</sup>
2024-02-06
Dziękuję :)

Elżbieta
Elżbieta
2024-02-04
Świetne opowiadanie i mimo, że akcja nie toczy się w jakich spektakularnych miejscach i okolicznościach, treść wciąga i porusza bardzo ciekawy problem relacji, która pewnie nie miałaby szans na nawiązanie, gdyby nie okoliczność pandemii. Podoba mi się język i styl tekstu... swoboda z jaką jest napisany!
Serdecznie pozdrawiam, Marysiu, wszystkie gwiazdki dla Ciebie:)🌟


Maba<sup>(*)</sup>
2024-02-06
Dziękuję bardzo, Elu :) Swoboda wzięła się ze znajomości tematu ;))
Pozdrawiam serdecznie - ja i moja klawiatura :))

Waldi1
Waldi1
2024-02-04
moja klawiatura ... też Ciebie lubi ..piękna kobieto ... pozdrawiam serdecznie ...


Maba<sup>(*)</sup>
2024-02-06
Dziękuję, Waldi i ...wzajemnie :)

LidiaM-9
LidiaM-9
2024-02-04
Pandemia nauczyła nas wiele. Przede wszystkim pozwoliła docenić kontakt z ludźmi, bezpośredni, nie przez Internet. Po tygodniach spędzonych w domu, na zdalnej pracy, powrót do biura mógł się wydawać czymś nadzwyczajnym. Nagle był temat do rozmowy nawet z osobami, z którymi wcześniej miało się słaby kontakt.
Pada w Twoim tekście ważny problem; okrężną drogą człowiek dochodzi do ciekawych wniosków na temat swoich relacji rodzinnych. Jestem zdania, że w każdej sytuacji istnieją pozytywne strony. Nie zmarnujmy tego doświadczenia.
Pozdrawiam z gwiazdami w pełnym zestawie:)


Maba<sup>(*)</sup>
2024-02-06
To prawda, nauczyła nas wiele, także myślenia o sobie... Jestem tego najlepszym przykładem... pandemia przyniosła mi pisanie, co diametralnie zmieniło moje życie :)
Dziękuję za czytanie i mądry komentarz.
Pozdrawiam serdecznie :)

ajw
ajw
2024-02-04
No proszę, nie tylko wiersze potrafisz pisać, ale i prozę. Moja klawiatura też Cię lubi ;)))


ajw
2024-02-06
Też tak mam ;))

Maba<sup>(*)</sup>
2024-02-06
No... nie wiem, czy potrafię tak, jakbym chciała... wiem, że gdyby mi się chciało pisać tak, jak mi się nie chce,, byłoby dużo lepiej ;))
Nawzajem :))


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności