X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

prawdziwe JA

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2022-06-09 21:22
Prawdziwe JA
to które kocha i chce być kochane
prawdziwe JA
które ma zaufanie do siebie i do świata
prawdziwe JA
szczerze i otwarcie mówiące o tym czego potrzebuje
przez nasze wczesne doświadczenia
zostaje zdewaluowane
utemperowane
pozbawione często głosu
Staje się wycofane
bierne
ślepe
Oblepione oczekiwaniami
kogoś innego
normami i wartościami
które nie mają nic wspólnego z miłością
powinnościami
które zaspokoić i zadowolić mają innych
....
Rozpoczęłm podróż do SIEBIE.
Interpretacja utworu: Żółte flamastry i grube katechetki (https://www.groove.pl/mata/zolte-flamastry-i-grube-katechetki/piosenka/974039)
Piosenka jest nawiązaniem do czasów dzieciństwa, które najczęściej stanowią idylliczne wspomnienie okresu życia w którym wszystko było proste, a jako dziecko człowiek nie musiał mierzyć się z żadnymi problemami.

Jak podkreśla Mata, dzieciństwo to także czas niewinności i posłuszeństwa, okres w którym za dziecko i jego ochronę odpowiadają jego rodzice. Raper zauważa, że dziecko nie postrzega swoich działań w kategorii dobra-zła, a raczej w kategorii ocen stosowanych przez dorosłych w jego otoczeniu, czyli zachowań określanych jako grzeczne-niegrzeczne.


W "Żółtych flamastrach i grubych katechetkach" Mata nawiązuje, podobnie jak w "Patointeligencji", do otrzymanego katolickiego wykształcenia. Raper uczęszczał do Niepublicznej Szkoły Podstawowej im. Samuela Linde, prowadzonej przez Fundację Ewangelickie Towarzystwo Oświatowe. Okres ten wspomina i opisuje - "Codziennie o 7:30 był apel, a potem różaniec/ Najpierw uczyli nas musztry, a później mówiliśmy amen/ Codziennie czytaliśmy Stary Testament i Nowy Testament/ I słowo stawało się ciałem/ I taki łysy ksiądz w okularach i dawał nam fajne kazania/ W pierwsze piątki chodziliśmy na msze, w czwartki były zebrania/ Ale takie dla rodziców, a nie dla nas, robili nam kanapki na śniadania/ A siostry dawały je bezdomnym, kiedy ktoś z nas nie dojadał/ A siostry robiły nam tosty i kazały całować nam chleb, gdy upadał i całowaliśmy ten chleb, gdy upadał."

W utworze wyraźnie widać wiarę i strach przed jej utratą, zwątpieniem - "A teraz błagam, ty też mnie pocałuj, bo czekam na sygnał by wstawać/ I choć gołym okiem widzę, że gdzieś łączy się niebo i ziemia/ To wciąż jest daleko i bardzo się boję że w końcu opadnę z sił/ I choć w sumie znam więcej dowodów na to że wcale cię nie ma/ To postaram się żyć tak jakbyś był." Stąd pojawiające się pragnienie, z jednej strony to wynikające z jego wiary i potrzeby "boskiego znaku" potwierdzającego istnienie Boga. Z drugiej strony także pragnienie pocałunku kobiety, który da mu siłę w momencie zwątpienia, którego mężczyzna się obawia.
autor
AnandaCandrika
AnandaCandrika

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
2 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Mada44
Mada44
2022-06-11
Zakazy i nakazy w wychowaniu niszczą naszą osobowość. Pozdrawiam

naskraju*<sup>(*)</sup>
naskraju*(*)
2022-06-10
Odwieczny dialog pomiędzy zewnętrzem, a wnętrzem. Poszukiwanie siebie w sobie. Poszukiwanie prawdy swojego istnienia. Dzieciństwo, to okres beztroski i czas zabawy. Żółty kolor świetnie nawiązuje do tego okresu. Jest słońcem, ciepłem i dotykiem mamy. Ktoś, kto czuwa i daje nam bezpieczeństwo. Powoli wklejamy się w dorosłość i poznajemy różne odcienie tej żółtości. Wpadamy w labirynt zakazów i nakazów. Wkładają nas w ramy już na początku drogi. I to rodzice powinni stopniowo wprowadzać dziecko do świata dorosłych. Zbyt szybkie przerwanie dzieciństwa dokonuje traumatyczne doznania. Dokonuje się w małym organizmie dewaulacja dzieciństwa. Dorosłe dziecko?
Gorzej, kiedy rodzice idą po ścieżkach autorytetów, a nie wierzą dziecku. Wtedy to JA zostaje skopane i zranione. Rodzi się wewnętrzny bunt. Dobrze, kiedy znajdzie upust poza złem… A jeśli nie?
Toczy się walka, aby za/ufać, prze/trwać, prze/żyć.
Doskonale wersy utożsamiają się w tekst muzyki. Żółte flamastry i odcienie szarej codzienności pokazują zagubienie się w tej masie nie/prawdy.
Mocny przekaz poszukiwania czasu prawdy.
Pozdrawiam serdecznie

Waldi1
Waldi1
2022-06-09
Wystarczy zawsze być sobą i nie patrzeć co powiedzą inni ... i zaraz świat jest piękniejszy ludzi lobią mówić jak masz żyć... jak kochać jak się śmiać ...a sami postępują inaczej ...dlatego ja żyję tak jak pragnę i jestem na tym świecie szczęśliwy ...


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności