rozżalenie
Zawsze coś wywiniesz
Mam już dość tego
Że się stale upominasz o uwagę
O zajecie się Tobą
Poza tym
Stanowczo za dużo kosztujesz
A miało być tak pięknie
Wymarzyłam sobie Ciebie
Otuliłaś mnie zapachem
Fakt, pare lat temu
Gdy pozwoliłaś się docisnąć …
Wydałaś taki odgłos
O jakim marzyłam …
Ale gdy ktoś rzucił urok
Na Ciebie
(na pewno mój były,
bo z zazdrości pękały mu żyły)
co jakiś czas … po prostu nawalasz
nie chcę ale chyba będę zmuszona
choć to nie moja strategia życiowa
oddać Cię we władanie komu innemu
może bardziej zaznajomionemu
w to jak o Ciebie dbać trzeba
będzie żal okrutnie
gdy mi się jeżdżenie z Tobą
utnie ….