biologia i chemia
nic miękkiego
same nauki ścisłe :)
Uśpione były przez lata
Zahamowane
Wyciszone
Zakazane
Grzeszne
Złe
Pierwszy to libido
Popęd do życia
Seksualność
Płodność
Rozkosz
Pragnienie
Pożądanie
Roszczenie
Nie wolno!
To brzydkie, grzeszne
Nawet myśli o tym są brzydkie
Nie godne kobiety
Masz być skromna i pokorna
Uległa i grzeczna
Cichego i pokornego serca
Nie pragnij
Nie pożądaj
Nie mów
Nie myśl
Nie czuj
Dopiero po ślubie możesz
To dopuścić
Ale tylko w ładnej formie
Przyzwoitej
Musisz się szanować
I dbać o reputację
Nie możesz
Obrażać Pana Boga
Co na to Pan Bóg?
Co na to ksiądz?
Mówiłam sobie podświadomie przez lata
Nie wypada,
Czuć tego co czuję,
Chcieć tego czego chcę
Pragnąć tego, czego pragnę
Pożądać tego co pożądam
Drugi żywioł to tanatos
Popęd ku śmierci
Ku unicestwieniu
Nie tylko siebie
ale także wroga
rywalizacja
staranie się o zaistnienie
Usłysz mój głos!
Dzieci i ryby głosu nie mają
Usłysz moje potrzeby!
Masz siostry,
nie jesteś najważniejsza
Usłysz moje emocje
Przestań się złościć!
Przestań się tak głośno śmiać!
Przytul
Pogłaskaj
Siedź cicho!
Ty znowu coś wymyślasz
Wstydziłabyś się!
A ja kurwa nie chcę się już wstydzić
Halo! Tu jestem…
Czy ktoś mnie widzi?
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Powinno np. być takie:
"Jedna droga obrazem dwóch serc
Za sterami miłość i szczęścia merc
Łoże splata nam ramiona w snach
Blask ceruje smutki i małżeński dach
Poranny pocałunek skrycie chowam
Dziękuję za czułości jak ja Cię Kocham
Tęsknię myślami Ty czekasz z obiadem
By później parkiem jechał nasz tandem
Każdy krok do wspólnego dąży celu
Oazą zostałaś życia chwil tak wielu
Twoja aura unosi tańcem moje światy
Różyczką jesteś małżeńskiej rabaty"
Znam temat, byłam pośrodku braci - starszy i młodszy. Im więcej można było… bo to chłopcy.
Nie dawaj się i walcz o swoją pozycję, bo przegrasz jako kobieta. Kochaj, pracuj i módl się według siebie, a nie jakiś schematów głoszonych przez wygłodniałych samców.
Dobry przekaz, cichy krzyk zniewolenia i bezsilności.
Miłego dzionka
Problem kobiet zniewolonych przez mężczyzn nie był w moim komentarzu poruszony. Chodziło mi o stereotyp wychowywania dziewczynek już od najmłodszych lat, wpajając im wstyd bycia kobietą.
Miłego
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności