O gajowym Jerzyku 508
na punkcie drobiu dostał już bzika.
Wziął się teraz za kury,
wmawia im jakieś bzdury,
że mają gdakać lecz ze… słownika.
Gajowy Jerzyk spod Koszalina
z orkiestrą kiepsko sobie poczyna.
Trąby tylko słuchają
inni gdzieś go już mają.
Bowiem zbyt często pałkę przegina.
Gajowy Jerzyk spod wioski Szczygły,
kupował w sklepie codziennie igły.
Gdy kupił całe kartony,
chwalił się tym podniecony.
Potrzebne mu są bo robi widły.