Piekło Lucjana
Jej piękne słowa starałem się wykuć w kunsztowny czyn.
W pocie czoła, z dobrego serca.
Ale co tak naprawdę jest ważniejsze?
Słowo czy czyn?
Piękni słowem - stoją na jednym końcu szali.
Odważni czynem - na drugim.
Czy czyn jest ważniejszy od słowa?
Czy słowo - potrafi - przeważyć czyn?
Czy słowa bez pokrycia mają znaczenie?
Różnie z tym w życiu bywa.
Niejednokrotnie wygląda to tak,
że prawda przesuwa się bliżej środka.
słowo --- equilibrio --- czyn
..............."słowo-czyn"................
Czy można to zmierzyć?
Myślniki w utworze stanowią środek, bądź ramiona szali.
Jedno jest pewne, ważne słowa powinny mieć "pokrycie".
Nie rzucaj słów na wiatr.
Te potrafią co prawda wzlecieć do bram nieba, ale nikt ich tam nie chce. Z czasem opadają, podsycając ogień piekła.
Potwór - słowotwór.
Dobroczyńca - słowoczyńca.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Pozdrawiam :)
Tak to część labiryntu życia. Czasami niełatwo znaleźć wyjście ... warto wtedy podeprzeć się silną wiarą. Jeżeli dostrzegasz podobieństwo do utworów Norwida, to z mojej strony nie było to zamierzone, ale dziękuję - bo to bardzo miłe nawiązanie.
Pozdrawiam.
czym by bez nich był ten świat.
co byśmy robili
ze sobą
gdyby nie te ich ciągłe
słowa
słowa
słowa.
te ich ciągłe życzenia
właściwie co jest ważniejsze
by chcieć
czy
by móc
Pozdrawiam i Dziękuję
i tak się trochę zastanawiam czy ta twoja Aniela nie za bardzo Ci dopieka ;)
Co do słów - to oczywiście po obu stronach osi gender zdarza się osiągnąć niski współczynnik „pokrycia” 😊
W temacie Anieli - z tego co zauważyłem jest sporo osób, które skojarzyły lub doszukały się kim jest i śledzą nasze poczynania. Cała historia jest dużo bardziej skomplikowana, niż to co można dostrzec na pierwszy rzut oka. Kwestia tego, kto pierwszy sięgnął po ogień - może nie być taka prosta. Prawda często lubi leżeć ... Jakby nie było opuściłem raj, który stracił swój status. Wbrew pozorom tu gdzie jestem nie jest tak źle jak ludzie mówią. Ogień który tu mam można całkiem kreatywnie wykorzystać.
Między niebem a piekłem jest ziemia, po której mimo wszystko lubię stąpać (najchętniej mocno), niestety nie udało nam się osiągnąć kompromisu spotykając na niej.
Jak potoczy się dalej ta historia? Czy to koniec cyklu? Bóg jeden wie.
Pozdrawiam :)
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności