Podniebny krąg
rozbierała delikatnie kobiece ciało
i niesiona echem morskiego wiatru,
zasiadała pomiędzy barwami tęczy.
Do lewitującego kręgu zapraszała
wszystkich zapomnianych bogów,
zachęcając miłością do opowieści
pozbawionych czasu i przestrzeni.
W powietrzu snuły się wizje
o narodzinach w glorii i chwale,
nagłych rozstaniach i powrotach
i upadkach w żalu i samotności.
Po powrocie do cielesnego domu,
budziła powoli kobietę do życia,
zostawiając w jej sercu na moment
nieokreśloną, mistyczną tęsknotę.