Jasio dostał na Gwiazdkę paczkę śliczną
bo w niej kolejkę na baterie elektryczną
Nie miał jeszcze takiej zabawki do tej pory
czym prędzej ją instaluje i układa już tory

Cieszy się malec, dziadek też się wzrusza
ale co to? pociąg stoi i ze stacji nie rusza
Mówi dziadek smutno: no to po zabawie
a Jasio na to: ja dziadziu pociąg naprawię

Jasio spojrzałna dziadka jakby trochę krzywo
wziął młotek i w wagony wraz z lokomotywą
zaczął walić młotkiem ile tylko miał sił
aż wnet obrócił je w przysłowiowy pył

Potem jeszcze na koniec rozwalił tory
a także szlabany, zwrotnice i semafory
po czym dumny stanął do dziadka tyłem
i wykrzyknął: dziadku! pociąg naprawiłem!

Posmutniała babcia i posmutniał też dziadek
Jasieńku to jest katastrofa, smutny przypadek
ty wiesz ile taka kolejka w sklepie kosztuje?
tak się nie naprawia, tak się niszczy i psuje…

Na to Jasio wskoczył dziadkowi na plecy
nie smuć się dziadziu nie ma żadnej hecy
masz przecież jeszcze w skarpecie gotówkę
nie ma już pociągu, kupisz mi… motorówkę