A miało być tak dobrze...
Miałeś być tak blisko,
a oddalałeś się z każdym dniem,
nie próbując nawet udawać, że kochasz...
Bo i po co?
Byłam z tobą, a ty
dzień po dniu
stawałeś się obcym człowiekiem,
ba, nie było w tobie ani krzty przychylności...
a przyrzekałeś miłość, wierność itp.
Odeszłam i zapomniałam...
---
Spotkałam cię po latach;
zmizerniałego, schorowanego, samotnego...
Chyba mnie rozpoznałeś,
bo oczy Twoje ożywiły się na chwilę...
To było wszystko, na co było cię stać,
a ja poszłam w swoją stronę,
i już nigdy więcej
nasze drogi nie spotkały się,
dopóki nie przeczytałam pewnego nekrologu...
Twoje imię i nazwisko odeszło...
Niech spoczywa w pokoju.
Gliwice 16.11.2020 r.