Twoje Wiersze

X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Ale głupek

Wiersz Miesiąca 0
biały (bez rymów)
2023-07-10 00:04
ludziska
żona mnie wkurzyła
z domu
ją wyrzuciłem
mówię wam co za ulga
w mieszkaniu błoga cisza

na fotelu spokojnie
się bujam
nikt mi nie rozkazuje
zrób to i tamto
ech
dlaczego tak późno
mnie oświeciło

a jednak
w głowę zachodzę
kto mnie uratuje
gdy upadnę

chyba przed śmiercią
błąd popełniłem
pójdę poszukać
zołzy mojej

jak nędzny robak
ukorzę się
stopy ucałuję
kupię bukiet
by mi wybaczyła
i do domu wróciła
autor
Waldi1
Waldi1
przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
10 razy
Treść
6
5
5
5
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat
6
0
5
10
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.




Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

_wena_
_wena_
2024-08-27
Msz, zołzy są silne (w gębie) ale i wojownicze, jak się uprą to musi być tak jak chcą. Dziwna ta zołza, która pozwoliła mężowi na wyrzucenie z domu, kogoś, kto jest szyją, która kręci głową rodziny ;))
Z uśmiechem pozdrawiam i z podobaniem ironii :)


Waldi1
Waldi1
2024-08-27
dziękuję i wzajemnie pozdrawiam ...

Bożena Joanna
Bożena Joanna
2023-07-11
A jednak bez tej zołzy dalej nie popłyniesz....

Pozdrowienia!


Waldi1
Waldi1
2023-07-11
zołza zawsze trzyma stery dziarsko ...

Tadek1<sup>(*)</sup>
Tadek1(*)
2023-07-10
Genialne ujęcie tematu. Na początku jest radocha a potem zaczyna czegoś brakować a do tego jeszcze ryzyko samozagłady jak człowiek za mocno sobie pofolguje. Małżeństwo stabilizuje i wybija głupoty z głowy na to wskazuje wiersz zakładam, że coś w tym jest.


Waldi1
Waldi1
2023-07-10
Twoje słowa są święte i jak skrzydła anioła ...

bez definicji
bez definicji
2023-07-10
:))
Wadi, kobiety nigdy nie wygania się z domu!
Pozdrawiam serdecznie - Bezka :))


Waldi1
Waldi1
2023-07-10
teraz już będę wiedział w przeciwnym razie w pustym domu bym siedział ...

kmalenka8
kmalenka8
2023-07-10
Widać prawdą jest, że mężczyźni najbardziej kochają zołzy!😃 Pozdrawiam skruszonego Waldiego 😊⭐🍀


Waldi1
Waldi1
2023-07-10
To prawda ... taka zołza to prawdziwy skarb jak jej mama ...

Dagmara<sup>(*)</sup>
Dagmara(*)
2023-07-10
Jak zawsze Waldi - to Twoje pisanie wciąga. Myślę, że trzeba mocno się postarać :)))
Serdeczności dla Was :)


Waldi1
Waldi1
2023-07-10
Dzięki piękna ....

Elżbieta
Elżbieta
2023-07-10
Sam widzisz, coś narobił... a jeśli Iwonki posłucha? Oj, nieźle musisz się Waldi postarać!
Życzę powodzenia;)⭐😊

Maba<sup>(*)</sup>
Maba(*)
2023-07-10
Oj, Waldi... czytam Twój wiersz... aż mi Internetu zabrakło... :))
W te pędy leć po wiecheć - i przed Żonką na kolana! Ale już! ;))

ajw
ajw
2023-07-10
Ja tam bym nie wróciła. Niechby se, nędzny robak, pielęgniarkę najął, żeby go ratowała gdy upadnie ;)))


Waldi1
Waldi1
2023-07-10
takiej emerytury by pielęgniarce nie oddała ...ha ha ha ...

[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
[ GALBA ](*)
2023-07-10
Coś trudno mi w to uwierzyć Waldi :-)
Pozdrówki.


Waldi1
Waldi1
2023-07-10
masz rację ... pomarzyć przecież mogę ...

Mitylene
Mitylene
2023-07-10
Żeby tylko chciała wrócić po tym incydencie...kwiaty i buziak mogą nie wystarczyć:) 😅


Waldi1
Waldi1
2023-07-10
zołza reaguje na łzy ... więc mam sposób ...

matka
matka
2023-07-10
Witaj Waldku , z żoną źle a bez niej jeszcze gorzej - stara prawda. Obsypuję wiersz gwiazdkami i pozdrawiam cieplutko Irena


Waldi1
Waldi1
2023-07-10
masz rację ... w ostatniej chwili z wyjścia zrezygnowała ... i w domu została ...

Dżoana<sup>(*)</sup>
Dżoana(*)
2023-07-10
Ah ta miłość pokręcona :) czytałam z uśmiechem :) Pozdrawiam :)


Waldi1
Waldi1
2023-07-10
lubię miłość pokręconą ...bo jest urozmaicona ...

Smigol<sup>(*)</sup>
Smigol(*)
2023-07-10
Z żonami różnie bywa, ale żeby zaraz wyrzucać z domu?:) Na końcu tekstu jest jednak tym który w mojej ocenie może uratować sytuację.


Smigol<sup>(*)</sup>
Smigol(*)
2023-07-10
Klawiatura zmienia mi r na t rym miało być

Smigol<sup>(*)</sup>
Smigol(*)
2023-07-10
Na końcu tekstu jest jednak "tym" miało być


Autor poleca

Skrzyneczka mała

Dotyk

Jesiennie lało

Nie martwię się

Światełko do nieba

Inne wiersze z tej samej kategorii

Dotyk oddalał
- Waldi1

Pożądanie
- Katarzyna Ł.(*)

Poranek bagnetu
- WhitePoem95

Fall of Ego
- WhitePoem95

Zastanówmy się/
- Mada44

Spacer w parku duszy
- Marcin Olszewski

*Stopklatki
- Kropla47

Granice uczuć
- eva04

kolor antracytowy
- Bożena Joanna

Wskrzesić zamordowany umysł _ 2 (proza)
- naskraju*(*)

Inne wiersze tego autora

Nie przetrwa próby czasu

W różnych językach świata

Kim jest żona

Uwierzyłem

Snucie o

Czytasz romans

Być rycerzem

Odkrywam ciebie

Czekaj spokojnie

Było nas

Tego nie zostawię

Cyrk w sejmie

Wolna chata

Przepraszam

Tu nie ma miejsca

Pokaż więcej


WEBprojekt

X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności