Czekam
Uśmiechnąłem się w myślach. Wiedziałem co to oznacza. I doczekałem się. Muśnięcie w policzek otworzyło mi powieki. Spoglądała na mnie piwnymi oczami, w burzy rudych loków. Wyglądała pięknie.
- Powiedz to jeszcze raz. Poprosiła.
- Tak? Lubiłem się z nią droczyć.
- Powiedz za co. Za co kochasz? W jej oczach zapaliły się dwa ogniki.
- Kocham za ciepło, które dajesz, za to jak patrzysz na świat i jakim go czynisz. Za to że czuję że znam Cię od zawsze, choć krótko się znamy. I że rozumiemy się bez słów...
- Cała ja. Roześmiała się a jej oczy zapłonęły blaskiem.
Zamknąłem sennie powieki
Czekam
Widziałem to we śnie.