Nieodgadniony
Jak mam zrozumieć?
Czy brać na instynkt?
Wciąż przecież Jesteś
nieodgadniony
nieoczywisty
czasem tak śmigniesz
niedostrzegalnym
smyczkiem po duszy
że człowiek nawet
nie ma pojęcia
czemu się wzruszył
czasem wystarczy
że głos wewnętrzny
cicho zawoła
i czuję jakby
ktoś mi przyczepił
skrzydła anioła
a czasem jestem
taką bez wody
stągwią pękniętą
więc nie przemienisz
mnie w dobre wino.
Nie jestem świętą.
Jak mam Cię pojąć?
Jak mam zrozumieć?
Czy brać na instynkt?
Wciąż przecież Jesteś
nieodgadniony
nieoczywisty…